Na początku listopada nad Barbarą Kurdej-Szatan zebrały się czarne chmury. Obserwująca wydarzenia z polsko - białoruskiej granicy celebrytka dała się ponieść emocjom i opublikowała wulgarny wpis na temat polskiej Straży Granicznej.
W wyniku afery, jaka się rozpętała, Kurdej-Szatan została zwolniona z TVP. Wizerunkowa wpadka Basi sprawiła, że pod znakiem zapytania stanęła jej dalsza współpraca z siecią Play, której celebrytka była twarzą od wielu lat. Ostatecznie, jak napisaliśmy jako pierwsi, Play zdecydował się nie przedłużać umowy z Barbarą.
Ostatnio Basia wróciła na Instagram, gdzie mogła liczyć na falę ciepłych komentarzy ze strony wiernych fanów i znajomych z branży. Serduszka Basi wysłały między innymi Kasia Cichopek, Małgorzata Ostrowska-Królikowska, Marcela Leszczak, Joanna Koroniewska, Paulina Krupińska, Anna Wendzikowska, Grażyna Wolszczak czy Magdalena "Kajra" Kajrowicz.
W niedzielę o solidarności z Kurdej-Szatan doniosła też Anna Mucha. Koleżanka z planu "M jak miłość" zaprosiła Barbarę na 10. urodziny córki, o których poinformowała na Instagramie. Przy okazji Mucha zaświadczyła o wsparciu dla Basi, publikując wspólne zdjęcie.
Przyjaciółki - podpisała je krótko.
Warto dodać, że kilka tygodni temu to właśnie Mucha była jedną z tych osób, które publicznie poparły Kurdej-Szatan. W rozmowie z Plotkiem aktorka wychwalała empatię i wrażliwość koleżanki.
Basia jest wspaniałą kobietą, przyjaciółką i człowiekiem, którego chce się mieć przy boku. Wrażliwą, prawą, empatyczną i waleczną. Nigdy nie zostawi potrzebującej osoby samej. Nie przejdzie obojętnie… to ona miała odwagę w środku nocy zatrzymać samochód, by udzielić pierwszej pomocy kierowcy, który miał wypadek. To ona walczyła o kobiety i nasze prawo do godnego życia, wreszcie to Baśka stanęła za mną murem, kiedy tego potrzebowałam - mówiła Mucha.
Taka przyjaciółka to skarb?