Doda wypina się przed Andrzejem Dudą... "TYLKO JEDNA LITERKA NAS RÓŻNI!"
Dorota cieszy się, że prezydent ją polubił. Dała mu kawałek tortu i zaśpiewała "Happy Birthday". Tak wyglądało "25-lecie Super Expressu".
Wczoraj w Teatrze Polskim w Warszawie 25-lecie obchodził Super Express. Na ściance pozowali zaprzyjaźnieni z tabloidem politycy i gwiazdy, które na co dzień podkreślają swoją odrazę dla brukowców i zapewniają, jak bardzo szanują swoją prywatność. Pojawił się nawet prezydent Duda z żoną. Imprezę "uświetniła" też Doda.
I to jej występ był najmocniejszym punktem programu. Rabczewska po wejściu na scenę zapytała, gdzie jest "najważniejszy gość", a kiedy redaktor naczelny wskazał jej Andrzeja Dudę... wręczyła mu kawałek tortu.
Tylko jedna literka nas różni - mówiła zadowolona, a potem zaśpiewała Happy Birthday, wyginając się w stylu Marilyn Monroe.
Przypomnijmy, że w 2007 roku śpiewała dla premiera Donalda Tuska, na antenie TVN-u.