Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Lubię zapach kupy!"

0
Podziel się:

To przykre, że w taki sposób musi zabiegać o popularność...

"Lubię zapach kupy!"

Doda dla rodziny "zjadłaby nawet kupę". Z kolei Maryla Rodowicz lubi jej zapach (kupy, nie Dody). Od dawna było wiadomo że wiele je łączy.

Wyznała ostatnio, że nie lubi latać z mężem na Karaiby: Wolę Mazury, rześkie poranki, wieczory z rosą i zapach ziemi po deszczu. Najpiękniejsze perfumy go nie przebiją. Lubię nawet zapach krowiej kupy. Ja chyba jestem wieśniaczką!

To trochę smutne, że mimo milionów na koncie i udanej kariery, Maryla wciąż musi w taki sposób zabiegać o popularność.

Zastanawiamy się, czy byłaby Rabczewską, gdyby urodziła się kilkadziesiąt lat później.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)