Isis Gee dostała się do finału 53. konkursu Eurowizji. We wczorajszych półfinałach udział wzięli reprezentanci 19 państw, z czego dziesiątka zakwalifikowała się dalej. Piosenka Isis na tle innych utworów wypadła naprawdę dobrze, co docenili widzowie. Pewnie nie wygramy, ale dzięki niej, przełamaliśmy wreszcie "kompleks Piaska".
Natasza Urbańska będzie miała więc dzisiaj ponury dzień. Polacy przekonali się bowiem, że słusznie na nią nie głosowali. Jej jezioro łabędzie w czarnych kozakach nie miałoby raczej szans na awans.
Pozdrówmy Urbańską faszystowskim "dość obcych"!
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.