Podczas gdy Michelle i Barack Obama żegnają się z Białym Domem i urządzają pożegnalne przyjęcia, do nowej roli przygotowują się Donald i Melania Trump. Odchodząca Pierwsza Dama Stanów Zjednoczonych kojarzona była przede wszystkim z programem odchudzania amerykańskich dzieci i wprowadzania w ich życie aktywności fizycznej. Trudno stwierdzić, czy jej następczyni pójdzie tym samym tropem. Póki co wygląda na to, że Melania Trump bardzo chce dobrze wyglądać.
Wizażystka Melanii, Nicole Bryl, udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o pokoju-garderobie Pierwszej Damy, w którym Melania będzie dbała o makijaż i fryzurę.
Z pewnością będzie osobny pokój dedykowany jej włosom, makijażowi i garderobie - deklaruje Bryl, od dziesięciu lat współpracująca z Melanią. Melania chce pokoju ze spektakularnym oświetleniem, co jest dla nas prawdziwym wyzwaniem - złe oświetlenie może zepsuć każdy makijaż. Każda sesja makijażu trwa około 1 godziny i 15 minut nieustającego skupienia. Jeśli chcemy wyglądać nieskazitelnie, trzeba poświęcić trochę dodatkowego czasu.