Rok temu głośno było o pomyśle artystki Tiny Gorjanc, która ogłosiła, że będzie szyć ubrania i plecaki z materiału przypominającego ludzką skórę. Materiał miał być pozyskany... z komórek skórnych jej idola, Alexandra McQueena. Informacja wywołała spore poruszenie w branży, a celebrytki kupujące wszystko, co "modne" już nie mogły doczekać się, kiedy kolekcja Gorjanc trafi do sklepów.
Ciekawe, czy takim samym powodzeniem cieszyć się będà przedmioty zaprojektowane przez duet Kaylę Arenę i Toby'ego Barrona. "Hitem" Internetu stała się właśnie aukcja, na której można kupić dodatki i meble wykonane z materiału imitującego... ludzkie skalpy.
Kolekcja Ed Gein to "hołd" złożony... seryjnemu mordercy Edwardowi Theodorowi Geinowi, który "zainspirował" między innymi Alfreda Hitchcocka przy stworzeniu filmu Psychoza. Gein, jeden z najsłynniejszych seryjnych morderców w USA, wsławił się obdzieraniem ludzi ze skóry i wykradaniem ich szczątków z cmentarzy.
Artyści stworzyli serię dodatków, wśród których znajdują się między innymi buty oraz stanik "z ludzkich twarzy". Tworzywo użyte do projektów to mieszanka lateksu, silikonu oraz zwykłych ubrań, na które naszyto imitacje ludzkich skalpów.
"Dzieła" Areny i Barrona można kupić w serwisie Etsy. Ceny wahają się od 400 do... 10 tysięcy złotych.
To chyba najbrzydsze i najstraszniejsze ubrania świata. Zobaczcie.