Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Oddajcie mi syna!"

0
Podziel się:

Ojciec adoptowanego synka Madonny twierdzi, że gwiazda ukradła mu dziecko!

"Oddajcie mi syna!"

Biologiczny ojciec adoptowanego przez Madonnę chłopca wniósł sprawę o odzyskanie praw rodzicielskich. Przez lata Yohane Banda nie interesował się Davidem. Teraz, gdy został on adoptowany przez Madonnę, twierdzi jednak, że dziecko zostało mu bezprawnie odebrane. Nie miał środków na utrzymanie go (to akurat prawda) i nikt nie był zainteresowany tym, aby mu pomóc. Chciano mu tylko odebrać syna.

Yohane oskarża Madonnę o uprowadzenie Davida i przekupstwo urzędników, którzy zezwolili piosenkarce na przejęcie opieki nad pochodzącym z Malawi chłopcem. Banda domaga się odszkodowania za utraconego syna i zapewnienia, że będzie spotykał się z nim co dwa lata.

Madonnę czeka ciągnący się latami proces. Piosenkarka pragnie jedynie jak najszybciej zabrać Davida do domu i oddzielić go od taty. Jej prawnik zapowiedział, że zapłacą żądaną przez Yohane Banda sumę. Madonna stawia tylko jeden warunek: biologiczny ojciec adoptowanego przez nią chłopca pisemnie rzecze się wszelkich praw i nigdy więcej nie spotka się z dzieckiem.

Takie są efekty adoptowania sierot, których biologiczni rodzice żyją. Jak by nie patrzeć, to co najmniej dwuznaczna morlanie sytuacja - przecież ten facet oddał dziecko do sierocińca, bo żył w absolutnej nędzy. Nie stać go było po prostu na kupienie mu jedzenia. Madonna zamiast pomagać takim ludziom (roczne utrzymanie takiego chłopca kosztuje mniej niż jeden jej obiad w restauracji), odebrała go ojcu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)