Jacek Borkowski ponad rok temu pożegnał ukochaną żonę, Magdalenę Borkowską, która przegrała walkę ze zbyt późno zdiagnozowaną białaczką. Lekarze tygodniami bagatelizowali objawy choroby, a kiedy w końcu postawili właściwą diagnozę, Borkowskiej został już tylko miesiąc życia. Jej śmierć była szokiem, szczególnie dla aktora i dwójki ich dzieci. Związek aktora z Magdaleną trwał 14 lat.
Od śmierci żony Borkowski łączy opiekę nad dwójką dzieci z pracą i, jak ujawniają jego znajomi, w takich warunkach radzi sobie najlepiej jak można. Niestety, teściowa aktora i jego szwagierka są odmiennego zdania. Zapewniając, że kieruje nimi wyłącznie troska o osierocone dzieci, okradły je z pamiątek komunijnych i biżuterii po mamie. Następnie nasłały na nich kuratorkę. Borkowski musiał jej tłumaczyć, że chociaż jest samotnym ojcem, to w domu jednak nie panuje patologia. Troskliwe krewne zadbały także o wysłanie dzieci na badania psychologiczne w Rodzinnym Ośrodku Diagnostyczno-Konsultacyjnym.
Babcia i ciocia zaniepokojone faktem, że Jacek i Magda nie chcą utrzymywać z nimi kontaktów, postanowiły zmusić ich do tego sądownie.
Miesiąc temu warszawski Sąd Okręgowy wydał wyrok, nakazujący dzieciom rozmawianie z babcią przez dwie godziny w miesiącu. Rozmowy mogą się odbywać telefonicznie lub za pośrednictwem Internetu.
Jednocześnie odrzucił roszczenia ich cioci, która, jak wielokrotnie podkreślał aktor, jest bezdzietną panną, na dodatek mieszkającą na stałe w Wielkiej Brytanii.
Adrianna Gotowiecka zapowiada w Twoim Imperium, że się nie podda.
Odwołam się od tej decyzji - obiecuje w tabloidzie. Jestem matką chrzestną Jacka i Madzi. Zawsze byłam z nimi związana. Siostra często powtarzała dzieciom: "Pamiętajcie, gdyby kiedyś mnie zabrakło, Ada jest waszą mamą numer dwa".
Aktor o podjętej przez szwagierkę decyzji dowiedział się od dziennikarza tabloidu.
Naprawdę zupełnie mnie to nie interesuje - komentuje krótko. Zrzuciłem to całkowicie na barki mojego prawnika. Powiedziałem mu też, żeby już w ogóle do mnie w tej sprawie nie telefonował. Obydwie panie nie mają zielonego pojęcia o tym, jak teraz wygląda moje życie.
_
_