Rafał Maserak od początku Tańca z gwiazdami, czyli od 12 lat, opuścił zaledwie dwie edycje. Mimo że tylko dwukrotnie udało mu się zdobyć Kryształową Kulę, co stawia go daleko za Stefano Terrazzino, to właśnie Rafał uchodzi za najbardziej rozpoznawalnego tancerza show. Z pewnością sporo w tym jego zasługi. Przez kilka lat równie dobrze, co ze swoich choreografii, był znany z romansów nawiązywanych na parkiecie. Jak ujawniła po latach Edyta Herbuś, w tamtych szczęśliwych czasach "wszyscy się zakochiwali w swoich partnerach i romansowali beztrosko, jak na koloniach".
Już w drugiej edycji Rafałowi udało się tak mocno zauroczyć Małgorzatę Foremniak, że zdecydowała się porzucić dla niego męża. Jednak młodszy o 17 lat tancerz ciągle oglądał się za innymi kobietami. Gdy Małgorzata odkryła, że w ósmej edycji show romansuje też z Sylwią Gruchałą, postanowiła ostatecznie z nim zerwać.
Odkąd jednak Maserak jest w stałym związku, unika flirtów na parkiecie. Zdaniem jego młodszego kolegi, robi przez to złą reklamę programowi. Jacek Jeschke uważa podobno, że celebrytki przychodzące do show, zasługują na pełną ofertę, z romansem włącznie.
Jacek mówi, że Maserak nie wzbudza już takich emocji jak kiedyś i że skoro jest w stabilnym związku, to nie jest już w stanie przyciągnąć zainteresowania fanek - ujawnia pracownik produkcji. Jest gotowy na romanse i podrywy, byle było o nim głośno.
33-letni Rafał coraz silniej odczuwa na plecach oddech konkurencji. Najbardziej denerwuje go, gdy 26-letni Jeschke rozpowiada za kulisami, że Rafał powinien pomyśleć o emeryturze.
Rafał nie może wręcz patrzeć na młodszego tancerza - ujawnia informator tabloidu.
Przypomnijmy, że bracia Wojciech i Jacek Jeschke walczą o popularność od trzech edycji Tańca z gwiazdami. Ostatnio Wojtek tańczył z Kasią Sawczuk, która rozstała się z Patrykiem Pniewskim. Jak udało nam się dowiedzieć, poszło o zażyłość właśnie z... Jackiem Jeschke, tańczącym z Pauliną Chylewską.