Trwa ładowanie...
Przejdź na

Misiek twierdzi, że jest na szczycie!

0
Podziel się:

Na łamach tabloidu wylicza swoje osiągnięcia. Stracił swój słynny dystans do siebie?

Misiek twierdzi, że jest na szczycie!

Misiek Koterski to sympatyczny gość, którego nikt nie traktuje poważnie. Zaistniał dzięki filmom swojego ojca, w najsłynniejszym z nich, Dniu Świra, zagrał lekko opóźnionego i głupkowatego nastolatka, ktory we wszystkich wzbudzał litość. Na tej litości jedzie do dziś.

Ludzie zapominają, że Michał nie uszkodził sobie mózgu przy porodzie tylko przy pomocy twardych narkotyków. Tak po prostu zachowuje się człowiek przez lata ćpający heroinę (patrz: mamroczący pod nosem Ozzy Osbourne).

Kariera Michała potoczyła się bardzo szybko. Stał się maskotką Kuby Wojewódzkiego i pod jego szyldem jeździł po Polsce i robił z siebie idiotę. Pamiętacie jak poprosił Pudziana, by ten podnosił go jak ciężar, trzymając go za majtki? (To było jeszcze fajne.) W tym roku przygarnęła go pod swoje skrzydła Nina Terentiew, najpierw umieszczając go wśród śpiewających gwiazd, a później dając mu do poprowadzenia własny program. Słowo "własny" brzmi tu nieco dziwnie, gdyż Koterski skopiował praktycznie wszystko od Szymona Majewskiego, którego tydzień później po premierze Misiek Koterski Show, publicznie oczernił na łamach prasy. Przypomnijmy - powiedział, że jego program to wyłącznie robota producenta Rinke Rooyensa, a Szymon jest słabym komikiem w porównaniu z Kubą.

Niestety program Miśka ma słabą oglądalność, dlatego zostanie wkrótce zdjęty z anteny. I wszystko wskazuje na to, że "moda na Miśka" właśnie się kończy. W Rewii możemy przeczytać jednak, że Misiek całkowicie inaczej postrzega swoją sytuację:

Mam 28 lat, a już mam swój program autorski, niebawem poprowadzę festiwal w Sopocie - wylicza swoje osiągnięcia zawodowe. Kilka dni temu skończyłem zdjęcia do filmu, w którym gram jedną z _**głównych postaci**_.

Dalej Misiek tłumaczy się z tego, że jego "kariera aktorska" to granie praktycznie samego siebie w filmach własnego ojca.

Co to za aktor, którego angażuje tylko ojciec? Taka opinie ciążyła na mnie od dawna. Teraz mam nadzieję, że wszystko się zmieni. Chciałby zasłużyć na nagrodę za jakąś filmową rolę. Aktorstwo zawsze traktowałem poważnie. Bardzo się staram. Mam nadzieję, że w końcu ktoś doceni moje zdolności aktorskie, a nie tylko wygłupy.

Czy to realistyczne marzenia? Znaleźliśmy internetową ankietę na Proca.pl, z której jasno wynika, że ludzie mają go już dość:( http://www.proca.pl/embed/214/v proca.pl: Czy Misiek Koterski powinien zniknąć z telewizji? #size=140x201# )

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)