Klub przeterminowanego implantu: Zobaczcie NAJGORSZE SILIKONY w show biznesie! (ZDJĘCIA)
Katie Price ma piersi większe od głowy, ale nie jest osamotniona w walce o ogromny biust. Zobaczcie pozostałe ofiary mody na silikon.
Po latach eksperymentowania z wypełnianiem piersi przy pomocy kości słoniowej (!), szklanych kulek i poliestrowych gąbek w połowie minionego stulecia lekarze stworzyli silikonowe implanty. Choć powiększenie biustu już wtedy stało się realne, popularność operacji znacząco wzrosła dopiero w latach 90. Przyczyniła się do tego Pamela Anderson, której gigantyczne piersi i blond włosy stały się nowym kanonem piękna na całym świecie.
Dzięki Pameli kilkanaście lat temu silikon wręcz wylewał się z gorsetów celebrytek pozujących na ściankach. Gwiazdy, zaintrygowane nowymi możliwościami, inwestowały w podskórne implanty niezależnie od typu sylwetki. Kolejne poprawki sprawiały, że znane biusty zaczęły przyjmować karykaturalne rozmiary, czego przykładem są Katie Price, Coco Austin i Courtney Stodden.
Punkt kulminacyjny silikonowego trendu przypada na połowę minionej dekady. W kolejnych latach wiele gwiazd - wśród nich Victoria Beckham, Courtney Love i wspomniana Anderson - wyjęło implanty lub zamieniło je na mniejsze. Niektóre jednak, jak Tori Spelling i Tara Reid, do dziś walczą z migrującymi workami silikonu. Są też takie gwiazdy, które w sztucznych piersiach nie widzą nic złego i wciąż powiększają je do granic możliwości: Koszmar na wakacjach: OGROMNE piersi Katie Price kąpią się na Malediwach... (ZDJĘCIA)
Zobaczcie najgorzej powiększone biusty w historii show biznesu. Było warto?