Można by się spodziewać, że na tak ważną imprezę jak festiwal w Opolu występujący na scenie artyści zadbają o odpowiednie kreacje. W końcu wygląd to ich praca.
Niestety, gwiazdy postawiły na "oryginalność". Wystąpiły w dziwacznych, tandetnych i bardzo obcisłych strojach. Wystarczy spojrzeć na Tatianę Okupnik, ubraną jak z Gwiezdnego cyrku, przebraną za jarmarcznego aniołka Dodę, wciśniętą w strój sado-maso Beatę Kozidrak (po niej akurat nie spodzewaliśmy się niczego dobrego). Odradzamy patrzenie na Marylę Rodowicz.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.