28-letnia "gwiazda Instagrama": "Jeśli chcesz zarabiać w tej branży, musisz być idealna. Za jeden post dostaję 3 TYSIĄCE DOLARÓW"

Rosanna Arkle, jak sama przyznaje, nie miała w życiu większych celów poza obsesyjnym dbaniem o swoje ciało i spędzaniem czasu na portalach społecznościowych. 28-latka z Nowej Zelandii zachęcona dużym powodzeniem ze strony mężczyzn, postanowiła prezentować swoje wdzięki za pośrednictwem Internetu. Dziś jest "instagramową celebrytką", ekspertką od zdrowego trybu życia i słupem reklamowym większości nowozelandzkich firm odzieżowych. Gwiazdka, która w przeszłości próbowała swoich sił jako modelka, twierdzi, że nie potrzebuje dodatkowego zajęcia, bo "branża, w której działa" przynosi jej większe zarobki niż praca zawodowa.

Jeśli chcesz zarabiać w tej branży, musisz być idealna, a Twoje ciało piękne i zadbane - dzieli się swoimi wskazówkami z fankami. Gdyby nie moja twarz i naturalne ciało wyrzeźbione godzinami treningów na siłowni, nic bym nie osiągnęła. Odkąd zainwestowałam w dobry aparat fotograficzny i zaczęłam dbać o kontakt ze swoimi obserwatorami, zarabiam 3 tysiące dolarów za jeden wpis na Instagramie. Nie ważne, czy reklamuję ubrania, bieliznę, odżywki sportowe, czy chodzenie na siłownię.

28-latkę obserwuje już 3 miliony internautów z całego świata. W sieci Rosanna pokazuje swoje luksusowe życie: zagraniczne wczasy, drogie ubrania i najdroższe samochody, które przeplata roznegliżowanymi zdjęciami i prowokacyjnymi pozami.

Zobaczcie jej zdjęcia. Polskie szafiarki mogą jej pozazdrościć zarobków i ilości obserwatorów?