Trwa ładowanie...
Przejdź na

Liszowska jest zakupoholiczką?

0
Podziel się:

Taką śmiałą tezę stawia "Super Express".

Liszowska jest zakupoholiczką?

Taką śmiałą tezę stawia Super Express. Joanna w ciągu ostatniego tygodnia odwiedziła bowiem centra handlowe aż trzykrotnie - we wtorek, środę i piątek.

Aktorka nie poprzestaje tylko na podziwianiu strojów, bucików, torebek czy kosmetyków. Ona to wszystko kupuje! - dziwi się tabloid. Liszowską już tylko krok dzieli od prawdziwej tragedii - od popadnięcia w zakupoholizm. Jak w hipnotycznym amoku aktorka przemyka między półkami i wybiera, przebiera, przymierza, w końcu kupuje. Skupiona niczym myśliwy, wprawnym okiem godzinami lustruje setki wieszaków z ciuchami i półek z butami. I nigdy nie wychodzi ze sklepu z pustymi rękami.

Tabloid uważa, że Liszowska w ten sposób koi ból po rozstaniu ze swoim wieloletnim narzeczonym, Tadeuszem Głażewskim. I żeby się jak najszybciej opamiętała, zamieszcza miażdżącą diagnozę psychologa: Zakupoholiczkę niszczą nie tylko wydatki, to destrukcja całej psychiki. W uzależnienia każdego rodzaju uciekamy, gdy nie radzimy sobie z emocjami, stresem w codzienności.

"Prawdziwa tragedia", "hipnotyczny amok", "destrukcja psychiki" - trochę ostre jak na zwykłe zdjęcia z zakupów.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)