Ostatnio Caitly Jenner zakończyła trwającą kilka lat transformację i pozbyła się ostatniej "pamiątki" po byciu Brucem Jennerem, czyli penisa. Lżejsza o kilka deko celebrytka wreszcie mogła domknąć pracę nad swoją książką, którą ogłosiła natychmiast po ogłoszeniu usunięcia narządów płciowych.
Ze względu na płynną do niedawna tożsamość płową Caitlyn trudno było powiedzieć, jakiej jest orientacji. Sprawa się skomplikowała, gdy pojawiły się plotki, że ma romans z transpłciową kobietą, która urodziła się jako mężczyzna. Zobacz: Macocha Kim ma... dziewczynę?
W końcu Caitlyn postanowiła poukładać swoje sprawy na tyle, żeby w wieku 67 lat zwiększyć szanse na znalezienie swojej nowej drugiej połowy. Celebrytka ogłosiła, że nie planuje już nigdy uprawiać seksu z kobietami - w żadnej formie.
W nowej książce, której egzemplarz wpadł w ręce redakcji Radar Online, Caitlyn przyznała, że seks nigdy nie był dla niej najważniejszy.
Spośród najważniejszych rzeczy w moim życiu seks był zawsze na ostatnim miejscu. Było tak przez wiele lat - twierdzi były ojciec czwórki biologicznych dzieci. Kobieta jako przyszła towarzyszka życia? Tak, rozważam to. Kobieta jako przyszła partnerka w łóżku? Nie ma mowy, na pewno nie teraz, a prawdopodobnie nigdy.
Caitlyn przyznała też, że "nigdy nie miała skłonności" do seksu z mężczyznami, ale teraz już jest otwarta na taki pomysł. Słowa te pisała jeszcze przed operacją.
Może mój stosunek się zmieni, kiedy przejdę Ostateczną Operację. Być może usunięcie ostatniej pamiątki bycia mężczyzną... sprawią, że poczuję się inaczej.
Podczas nagrań do swojego odwołanego reality show Jenner przyznała, że "potrafi docenić męskie ciała". Dwa lata temu oswajała też swoją nowo nabytą kobiecość ubrana w wyzywającą skórzaną mini w gejowskim klubie, gdzie na kontuarach tańczyli napakowani tancerze go-go. Przypomnijmy: Ostra Caitlyn Jenner w czarnej, skórzanej mini! (ZDJĘCIA)
Myślicie, że pójdzie w ślady Kris Jenner i znajdzie sobie młodszego kochanka, czy znów okaże więcej klasy niż była żona?