Gwiazdy i celebrytki wypromowały idylliczną wizję macierzyństwa. Po porodzie chudną w dwa dni i nie mają rozstępów, zaś ich idealnie grzeczne dzieci są zawsze ubrane w słodkie ciuszki od projektantów. Na Instagramie czy Facebooku pokazują sztuczne migawki ze swojego codziennego życia, na których są zawsze wyspane, wymalowane i pozują na tle wysprzątanego mieszkania. Kathy DiVincenzo, blogerka z USA, postanowiła pokazać, jak naprawdę wygląda życie większości instagramowych matek. Zdaniem amerykańskiej gwiazdy Internetu wiele fit-mam czy mam-celebrytek ukrywa poporodową depresję.
Kathy wzięła udział w sesji zdjęciowej, na której pokazała, jak wygląda życie matki z depresją. Seria fotek została podzielona na dwa rodzaje – na jendych DiVincenzo pozuje niczym wystylizowane gwiazdki sieci, na drugich pokazuje, jak naprawdę wygląda jej dzień z dwójką dzieci.
Prawda jest taka, że na obu zdjęciach widać moje życie. Czasem jest cudownie, a czasem jestem załamana. Nie trzeba mieć depresji, aby zmagać się z trudnymi emocjami po narodzinach dziecka - napsiała na Facebooku. Wmawia się nam jednak, że powinniśmy być doskonałe. W mediach społecznościowych instagramowe matki promują udawane macierzyństwo! Pokazują same kłamstwa.
Wyrządzają wiele złego młodym kobietom, które ukrywają swoje uczucia. Codziennie staram się być idealną mamą, która nie istnieje - dodała.
Zobaczcie zdjęcia Kathy, która dostała tysiące wiadomości od kobiet na całym świecie z podziękowaniami za wpis oraz "odważne" zdjęcia.