Lawina, która doprowadziła do odejścia niemal już wszystkich zapowiedzianych artystów z festiwalu w Opolu, rozpoczęła się od informacji o "czarnej liście" Jacka Kurskiego. Media ujawniły, że z powodu poglądów politycznych prezes TVP nie zgodził się na występ Kayah podczas jubileuszowego koncertu Maryli Rodowicz. Później na jaw wyszło, że nie tylko ona nie pasuje do jego wizji telewizji i "dobrej zmiany".
TVP właśnie wystosowało oświadczenie, w którym zapowiada pozew między innymi przeciwko Wirtualnej Polsce, a także wydawnictwu Agora i Ringier Axel Springer Polska. Powód? Ponoć informacje o krążącej "czarnej liście" oraz cenzurze artystów są nieprawdziwe, a zatem "naruszają dobre imię Spółki". W oficjalnym piśmie czytamy:
W związku z pojawiającymi się w prasie i uporczywie powtarzanymi w mediach informacjami, jakoby w TVP funkcjonowała cenzura artystów występujących w Festiwalu Opole 2017, TVP oświadcza, że takie twierdzenia są nieprawdziwe i naruszają dobre imię Spółki.
Nie godząc się z tymi zarzutami, które wciąż są bezkrytycznie powielanie, Telewizja Polska skierowała pozwy o ochronę dóbr osobistych przeciwko wydawnictwu Agora, Grupie Wirtualna Polska, Ringier Axel Springer Polska i Newsweek Polska.
W wysłanym do mediów oświadczeniu czytamy także, że "pomówienia" są nadal powielane przez media pomimo "wypowiedzi Pani Maryli Rodowicz, z których wynikało wprost, że TVP nie cenzuruje zaproszonych przez Nią artystów w tym m.in. KAYAH". Przypominamy, że Maryla sama zrezygnowała z koncertu Jubileuszowego.