Choć nie jest dla nikogo tajemnicą, że telewizja publiczna pod rządami Jacka Kurskiego osiągnęła wydźwięk propagandowy jakiego nie powstydzono by się w czasach komunizmu, kolejne działania władz TVP przestają już budzić śmiech czy politowanie, a coraz częściej zaczynają poważnie niepokoić.
Tym razem chodzi o TVP Info, gdzie niespodziewanie puszczono sygnał prawicowej telewizji internetowej braci Karnowskich, która jest ich nowym, prywatnym biznesem.
Jednym z kolejnych, bo Michał i Jacek są w branży dobrze znani za sprawą licznych przedsięwzięć wspierających PiS.
Karnowscy mają długą listę zasług dla prawicy, która sięga wielu lat wstecz. Michał jest m.in. autorem książki O dwóch takich... Alfabet braci Kaczyńskich - wywiadu-rzeki z Lechem i Jarosławem Kaczyńskimi oraz książki Lech Kaczyński - portret poświęconej zmarłemu w katastrofie smoleńskiej prezydentowi. Z kolei Jacek kierował redakcją Panoramy, a także był reporterem oraz szefem Wiadomości, z których usunięto go za brak rzetelności dziennikarskiej. Zarzucano mu bowiem, że pod jego kierownictwem główny serwis informacyjny stał się tubą propagandową PiS.
Bracia stworzyli także m.in. serwis wPolityce oraz wSieci, współpracowali również z Uważam Rze. W środowisku medialnym uchodzą za fanatyków, nic więc dziwnego, że jednym z ich zagorzałych zwolenników jest sam Tomasz Terlikowski, który niejednokrotnie wypowiadał się o nich w superlatywach.
Bracia Karnowscy mają żyłkę do biznesu i potrafią egzekwować "długi lojalności". Rok temu dogadali się z TVP Info na transmisję autorskiego programu publicystycznego Salon Dziennikarski - Floriańska 3, emitowanego w Radiu Warszawa. Na korytarzach przy Woronicza plotkowano wówczas, że jest to "nagroda" za poparcie dla Jacka Kurskiego i wieloletnie gorliwe wspieranie PiS-u.
Wygląda na to, że ów dług wyceniono naprawdę wysoko, bo gdy Karnowscy zdecydowali się ruszyć z telewizją wPolsce, TVP przyszło z pomocą.
W poniedziałek TVP Info wyemitowało "wydanie specjalne" programu, w którym transmitowano rozmowę z pierwszym gościem telewizji Karnowskich, którym była Beata Szydło. Na pasku informacyjnym widniał napis "wydanie specjalne - premier pierwszym gościem telewizji internetowej wPolsce.pl".
W Internecie rozgorzała dyskusja na temat etycznego aspektu takich praktyk. Natychmiast pojawiły się pytania o koszt tego typu "reklamy". Nie zabrakło także opinii o tym, że podobne praktyki raczej zniechęcą widzów do płacenia abonamentu niż nakłonią ich do wspierania publicznej, więc teoretycznie neutralnej politycznie telewizji.