Tomasz Adamek w ostatnim czasie coraz chętniej udziela się w mediach. Pod pretekstem powrotu na ring bokser regularnie zwierza się ze swojego życia prywatnego i opowiada o wychowywaniu nastoletnich córek. Kilka miesięcy temu sportowiec zasłynął śmiałym stwierdzeniem o "dyscyplinowaniu rodziny" i na kanapie u Kuby Wojewódzkiego zwierzył się, że sam wybiera chłopaków, z którymi mogą spotykać się jego córki: 17-letnia Weronika i 20-letnia Roksana. Starszą córkę ma "już z głowy", bo niedawno zgodził się na to, aby spotykała się z synem jego przyjaciela. Co do intencji jej partnera ma całkowitą pewność, bo chłopak "nie jest czarnoskóry" i "ma poukładane w głowie", co dla Adamka stanowi największy atut.
Adamek nie wstydzi się publicznie obrażać kobiet i otwarcie je krytykuje. Podczas show Wojewódzkiego dostało się też Natalii Nykiel, której zaproponował lanie i uznał za "rozpuszczone dziewuszysko", bo odważyła się szczerze powiedzieć, że nie umie gotować ani sprzątać, co w jego domu jest niedopuszczalne. Choć bokser nie kryje się z zamiłowaniem do dyscyplinowania żony i córek, cieszy się że dzieci go słuchają i robią wszystko, co im każe.
Córki są już dorosłe, ale słuchają ojca - wyznał w Fakcie. Dyscyplina musi być w domu. Pytają: "Po co ci ten boks tata?". Boją się o ojca. Ale jeszcze nie jestem na tyle stary, by siąść w fotelu, zajadać jakieś smakołyki i tyć.
40-letni pięściarz już snuje wizje o przyszłych wnukach i zapewnia, że jest gotowy na bycie dziadkiem. Na szczęście nie będzie musiał wstydzić się przyszłych pociech, bo jego starsza córka spotyka się z chłopakiem z "dobrego domu", co w Stanach wcale nie jest takie łatwe. Życzy sobie, żeby 17-letnia Weronika też znalazła "dobrego towarzysza" i przeżyła życie tak jak on.
Jeśli Bóg da, będę dziadkiem - zapowiada w tabloidzie. Starsza córka chodzi z synem mojego kolegi. Wiem, kto to jest. Z dobrego domu. Dobrze jest mieć fajną rodzinę. Niestety w USA to nie takie łatwe. Są ludzie z całego świata, o różnej mentalności, wychowaniu. Człowiek się codziennie modli, by Pan Bóg dał dzieciom dobrych towarzyszy życia. Żeby to życie przeżyli tak jak my. Mamy ponad 20 lat małżeństwa i kochamy się. Tego też życzę moim dzieciom.
Nie wątpimy, że Tomasz kocha żonę. Sam przecież chętnie o tym opowiada: Tomasz Adamek: "Nigdy nie biłem się z żoną. Jestem skromnym, prostym katolikiem"