Trwa ładowanie...
Przejdź na

Suri jednak istnieje! Podobno...

0
Podziel się:

Wyraźnie widać, że Tom Cruise ma zamiar udowodnić wszystkim, że jego córeczka Suri jednak istnieje, nie pokazując światu ani jednego jej zdjęcia.

Suri jednak istnieje! Podobno...

Wyraźnie widać, że Tom Cruise ma zamiar udowodnić wszystkim, że jego córeczka Suri jednak istnieje, nie pokazując światu ani jednego jej zdjęcia. W tym celu zaprosił do domu swoją byłą dzieczynę - Penelope Cruz, by mogła ją zobaczyć i opowiedzieć o tym wszystkim.

Nie zawiódł się. Penelope oświadczyła dziennikarzom podczas londyńskiej premiery swojego najnowszego filmu Volver:

Widziałam Suri. Jest naprawdę wyjątkowa. To jedno z najpiękniejszych dzieci jakie kiedykolwiek poznałam. Tom i Katie są naprawdę szczęśliwi i świetnie sobie radzą.

Cruz chwaliła także kontrowersyjną religię Toma Cruise’a, która według niej pomogła tysiącom ludzi wyrwać się z narkotykowego nałogu:

Scjentolodzy mają ośrodki wszędzie. Wielu moim przyjaciołom pomógł ich antynarkotykowy program - odnosi on największe sukcesy na świecie i dzięki niemu scjentologom należy się zaufanie.

Scjentolodzy twierdzą, że poziom ich skuteczności to około 70% wyleczonych pacjentów. Tymczasem, niezależny szwedzki ośrodek badań ich skuteczność plasuje na poziomie jedynie 6,6%, o czym najwidoczniej Cruise nie poinformował już Penelope.

Ona sama chyba zresztą nie amrtwi się o szczegóły. Wygląda na to, że scjentologia wciągnęła ją na poważnie:

Przeczytałam mnóstwo książek o tym i niektóre z tych rzeczy pomogły mi uporać mi się z moimi problemami. Czułabym się źle, gdybym nie powiedziała, jak wdzięczna jestem za to, czego się nauczyłam.

Czyżby Penelope Cruz była kolejną gwiazdą zwerbowaną do sekty... przepraszamy - do kościoła scjentologicznego?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)