Dziś pisaliśmy o "reklamie" popularnego napoju energetycznego, która z pewnością przejdzie do historii jako jedna z najbardziej nieudanych w polskim marketingu.
Na szczęście producent szybko się zreflektował i zareagował na skandaliczną grafikę, która wywołała niemałe poruszenie w Internecie. Na niezręczne i najwidoczniej nieświadome nawiązanie autorów reklamy do Powstania Warszawskiego błyskawicznie zareagował też Filip Chajzer, bezlitośnie krytykując firmę.
Skrucha firmy również okazała się być błyskawiczna, a jej forma dość zaskakująca. Producenci zdecydowali się przeznaczyć aż pół miliona złotych na organizowaną przez Chajzera zbiórkę na Powstańców, o czym dziennikarz poinformował na Facebooku.
Nie wiem ile musielibyście wpłacić, żeby ktoś wam to wybaczył. Podpowiadam adres waszej pokuty - napisał Filip i zamieścił numer konta.
Po kilku godzinach poinformował swoich fanów, że producenci Tigera "odpokutowali" skandaliczną reklamę, a także zamieścił wpis od "chłopaka z Tigera".
Proszę Państwa. Sam w to nie wierzę, ale to prawda - napisał. Przed chwilą zadzwonił do mnie chłopak z Tigera. Wyraźnie skonsternowany. Kilkukrotnie mówił jak bardzo jest im głupio w firmie przez błąd, który popełnili. W moim poprzednim poście napisałem, że "Zbiórka dla Powstańców 2017" to odpowiednia forna pokuty... I TAK SIĘ STAŁO!!! Ostatnie zdanie, naszej rozmowy - "kwota, którą przelaliśmy jest tak wielka jak nasze poczucie wstydu". I faktycznie jest WIELKA. 500.000 PLN!!! DZIĘKUJĘ!!! W imieniu bohaterów naszego Państwa DZIĘKUJĘ!!! To są pieniądze na leki, protezy, aparaty słuchowe, prąd, wodę, święta... Jestem cholernie wzruszony. Każda, nawet najgłupsza decyzja może mieć swój happy end. Oto i on.
Błąd ludzki, głupota, czyjeś niedopatrzenie - czytamy z kolei w oświadczeniu firmy. Bierzemy za to pełną odpowiedzialność. Wyciągamy z tego wnioski. Osoby odpowiedzialne za to niedopuszczalne zdarzenie, poniosą konsekwencje. Wierzymy, że nasz błąd uda nam się przekuć w coś dobrego. Chcemy zadośćuczynić za to, co się stało.
Takim ruchem uda im się ocieplić wizerunek?