O Gianluce Vacchim pisaliśmy nieco ponad miesiąc temu. 48 -letni milioner cieszy się wielomilionową popularnością na Instagramie i - do niedawna - to samo mógł powiedzieć o swoim koncie bankowym. Niestety Vacchi "zapomniał się" nieco spędzając czas w bajecznie drogich klubach i latając prywatnym samolotem. Jego hedonizm może go słono kosztować - media informują o wierzycielach, którzy zajęli część jego nieruchomości, jacht, a nawet udziały w klubie golfowym.
Vacchi, jako udziałowiec jednej z firm miał otrzymywać około 5 milionów euro rocznie. Spore zarobki spowodowały jednak, że Włoch nieco się "zatracił". Wierzyciele wyceniają zaległości na 10,5 miliona euro.
Internauci założyli nawet profil na Facebooku pod nazwą Znajdźmy pracę Gianluce Vacchiemu. Póki co uzbierano kilka euro.
Skorzysta z pożyczki?