Życie Beaty Tyszkiewicz to gotowy materiał na scenariusz. Pochodząca z arystokratycznej rodziny aktorka, trzykrotnie zamężna, ma na koncie ponad 100 ról. Ostatnio, niestety, trochę zapadła na zdrowiu. W czerwcu tego roku była kilkakrotnie hospitalizowana. Na szczęście wróciła do zdrowia. Jest duża szansa, że ten stan się utrzyma, bo Tyszkiewicz w końcu przejęła się przestrogami lekarzy i po latach palenia rozstała się z nałogiem.
Trudno powiedzieć, czy to niedawne problemy zdrowotne nakłoniły ją do rozmyślań nad ewentualnym filmem biograficznym, czy był jeszcze jakiś inny powód, w każdym razie Tyszkiewicz doszła do wniosku, że najlepiej zagrałaby ją Magdalena Cielecka.
Tyszkiewicz nie kryje zresztą, że to jej ulubiona obecnie aktorka.
Magda Cielecka jest świetną aktorką! Gdy na nią patrzę, to się rozpływam - wyznaje w Fakcie. Bardzo ją cenię i nie mam wątpliwości, że świetnie by mnie zagrała. Tylko czy ja w ogóle byłabym dla niej ciekawa...?
Tego się szybko nie dowiemy, bo Cielecka odmówiła komentarza w tej sprawie. Być może uznała, nie bez podstaw, że nakręcenie filmu o Tyszkiewicz jest na razie radosnym pomysłem redakcji tabloidu.