"Polska Coachella" w Opolu: okulary przeciwsłoneczne, zblazowane miny i modne "outfity" (ZDJĘCIA)
"Fashion Icon" Margaret była chyba nie w humorze, Edyta Górniak rzucała fotoreporterom nieco znużone spojrzenia... Odważycie się obejrzeć to na żywo?
Tegoroczna, opóźniona i otoczona atmosferą skandalu edycja Festiwalu w Opolu wzbudza mieszane uczucia. Z jednej strony benefis Maryli Rodowicz, który przerodził się bardziej w kampanię na rzecz "niewinnej Dody", z drugiej koszmarnie zły "kabareton" Jana Pietrzaka, który odleciał już tak bardzo, że wprawił w zakłopotanie samego prezesa.
Jacek Kurski musiał jednak zrobić wszystko, żeby festiwal się odbył - nawet, jeżeli w praktyce oznaczać miało to zaangażowanie nieśmiesznego, starszego pana z manią prześladowczą.
Na ostatni dzień zaplanowano dwa koncerty: Od Opola do Opola, który poprowadzi Tomasz Kammel oraz After Party z największymi przebojami muzyki tanecznej i Edytą Herbuś z Norbim (!) w rolach konferansjerów. Na scenie zobaczymy m.in. Edytę Górniak (która przyleciała specjalnie aż z "el-ej"), niezbyt zadowoloną Margaret, Natalię "nawet jeśli jestem dziewicą, to mam jeszcze dużo czasu" Szroeder, dozgonnie wdzięcznego TVP Rafała Brzozowskiego, Annę Wyszkoni oraz inteligentną inaczej Monikę Lewczuk.
W czasie prób było oczywiście "światowo", modnie i gwiazdorsko, w stylu słynnej kalifornijskiej Coachelli. Odważycie się obejrzeć to na żywo?