Grażyna Szapołowska zagrała właśnie w filmie Patryka Vegi Botoks. Reżyser przysięga, że film jest oparty na autentycznych wydarzeniach i opowieściach lekarzy.
Spędziłem rok na rozmowach z kilkudziesięcioma lekarzami. Ich opowieści stały się budulcem dla scenariusza - ujawnił Vega. Powstał porażający obraz, w którym pokazujemy ciemną stronę medycyny.
Ciemną stronę może i tak, ale nie filmu, tylko "talentu" niektórych. Nie bez powodu prawie wszyscy znajomi odmówili rezyserowi. W końcu zostali tylko ci, którzy albo nie mają już nic do stracenia, albo jeszcze za mało zarobili: Patryk Vega przechwala się "Botoksem": "To był NAJTRUDNIEJSZY FILM w mojej karierze! Udziału odmówiło 13 aktorów"
Jedna z bohaterek, grana przez Marietę Żukowską, po zdradzie męża przechodzi emocjonalną przemianę, w wyniku której staje się szaloną ginekolog, eksperymentującą ze zdrowiem pacjentek.
Grażyna Szapołowska w rozmowie z Faktem ujawnia, że osobiście poznała taką lekarkę. Jak wspomina, pani doktor, zamiast leczyć, wolała powycinać jej organy. Na szczęście w porę interweniował inny lekarz. Stało się to tylko dlatego, że rozpoznał w Szapołowskiej gwiazdę kina. Inna kobieta już dawno leżałaby na sali operacyjnej.
Moje życie było kiedyś zagrożone. Chciano mnie poddać operacji ginekologicznej, ale w ostatniej chwili lekarz wyrwał mnie na korytarzu szpitalnym z rąk głupiej pani doktor. Zainteresował się moim przypadkiem, bo jestem osobą publiczną. I chwała mu za to! - wspomina Grażyna. Wystarczyło leczenie, które rzeczywiście mi pomogło. A już mnie chciano ciąć, wycinać coś, pozbawiać kobiecości. Proszę sobie ten koszmar wyobrazić! Skoro ta kobieta wydała wcześniej złą diagnozę, to równie dobrze mogła mnie zabić. Mam wielką nieufność w stosunku do lekarzy. Mogłam po tym incydencie opuścić szpital w czarnym worku. Coś strasznego!
Myślicie, że zwierzenia Grażyny naprawdę w czymkolwiek pomogą? Botoks próbuje ratować nawet jego oficjalny fanpage na Facebooku... Niestety, chyba bezskutecznie: Oficjalny fanpage "Botoksu" MIAŻDŻY SWÓJ FILM: "Sceny z psem, przypadek z czymś w odbycie... naprawdę słabe"