W środę premierę miał szumnie zapowiadany, nowy film Patryka Vegi. Botoks miał być kolejnym hitem na miarę Pitbulla, niestety pojawiające się od kilku dni recenzje pokazują, że coś poszło nie tak. Najdosadniej film skrytykowała Karolina Korwin Piotrkowska, która nazwała go "przydługim, nudnym i drętwym", a grę aktorską "poniżej godności".
Co ciekawe, osoby związane z filmem nie tylko go nie bronią, ale... również przyznają, że jest wyjątkowo słaby. Na oficjalnym fanpage’u Botoksu na Facebooku pojawił się długi wpis administratorek strony, które nie zostawiły na filmie suchej nitki, chyba że miała to być daleko posunięta ironia. Po wstępnym pochwaleniu PR-owców oraz Agnieszki Dygant, Katarzyny Warnke i Piotra Stramowskiego posypała się lista zarzutów pod adresem "dzieła" Vegi. Dostało się większości aktorów, którzy wzięli udział w produkcji - jak widać, ci którzy przezornie zrezygnowali, wiedzieli co robią.
Towarzyszący Agnieszce Dygant, Sebastian Fabijański nie wzbudził w nas żadnego zachwytu. Po prostu był - piszą adminki. Tomasz Oświeciński, przynajmniej dla nas, już się przejadł. Miałyśmy wrażenie, że na siłę próbuje być śmieszny i że próbuje aż za bardzo. Olga Bołądź i jej postać nie zainteresowała nas zbyt bardzo. Grażyna Szapołowska przeklęła parę razy, zachęciła Danielę do przekrętów i tyle jej było.
Dziewczyny przyznały też rację Korwin Piotrowskiej, że scena z kobietą zakleszczoną z psem pociągnęła film na dno oceanu żenady.
Ogromnym minusem podpisujemy sceny z psem, kilkukrotnie przypadek z czymś w odbycie czy scena z umywalką - jak dla nas było to przegięcie - piszą autorki. Niesmaczne, niepotrzebne. Rozumiemy przesłanie, że praca ratownika medycznego jest ciężka i często wiąże się z dziwnym i niecodziennymi przypadkami, ale co za dużo to niezdrowo.
Na koniec administratorki pochwaliły "ładne widoki z drona na Warszawę" i wystawiły filmowi ocenę: "5/10, ale naprawdę słabe". Post dodatkowo oznaczyły emotikonką "zawiedziony".
Jeżeli ktokolwiek miał jeszcze wątpliwości, czy iść do kina na Botoks, to zdaje się, że oficjalny fanpage filmu właśnie je rozwiał.