Polskie seriale punkt kulminacyjny swojej świetności przeżywały w czasach PRL-u. Dramatyczna sytuacja w kraju, niski budżet i niewielkie, biorąc pod uwagę zachód, możliwości techniczne nie przeszkodziły w tworzeniu fantastycznych, ponadczasowych dzieł. W czasach kiedy dialogi bawiły, nie żenowały, powstały największe polskie hity jak Alternatywy 4 czy Czterdziestolatek.
Niestety, obecnie w polskiej telewizji możemy oglądać produkcje, które powodują jedynie ciarki wstydu. Choć stacje prześcigają się w "ambitnych" projektach, są one ambitne tylko z nazwy. TVN jakiś czas temu nakręcił serial o wdzięcznym tytule Belle Epoque, który miał być odpowiedzią na popularnego Sherlocka. Niestety, choć świat serialu był wyidealizowany do granic możliwości, nie udało się odwrócić uwagi od braku koncepcji, scenariusza i pomysłu.
Gdy widzowie i fani seriali kostiumowych myśleli, że limit żenujących prób odwzorowania najlepszych, zagranicznych produkcji został wyczerpany, Telewizja Polska postanowiła wyprowadzić ich z błędu. Tym oto sposobem do sieci trafił zwiastun, kręconego za pieniądze abonentów serialu Korona Królów.
Dramatyczne wykonanie i jeszcze gorsi aktorzy obsadzeni w głównych rolach, nie powinni dziwić nikogo, kto choć raz włączył TVP i na kwadrans zatrzymał się na emitowanym właśnie serialu. Zwiastun, który pojawił się w sieci ewidentnie wskazuje na ogromną inspirację kultowym serialem Gra o Tron i jednocześnie obnaża brak wiedzy, jak można to zrealizować. Gra aktorska pozostawia wiele do życzenia. Więcej "luzu" i swobody we wcielaniu się w swoich bohaterów można zaobserwować podczas przeglądu szkolnych teatrzyków.
Jacek Kurski tym razem chyba naprawdę chciał dobrze. Niestety, wyszło jak zwykle.
Zamierzacie to oglądać?
**Nowe inwestycje TVP. 20 mln zł na kolejne studio
**