Mikołaj Korol uchodził za najlepszą partię czwartek edycji „misyjnego” programu TVP Rolnik szuka żony. 73-letni właściciel winnicy, z precyzyjnym biznesplanem i pomysłami na przyszłość, wybierał spośród trzech kandydatek, jednak żadna jakoś nie przypadła mu do serca.
W międzyczasie pojawiła się plotka, jakoby planował przyszłość w Ewą, kandydatką odrzuconą przez Zbyszka.
PRZYPOMNIJMY: Rolnik Mikołaj też znalazł miłość wśród odrzuconych kandydatek? "Przeżył szok, ale nie był w stanie skrywać swoich uczuć"
Z czasem wyszło na jaw, że te pogłoski były Mikołajowi wybitnie na rękę, gdyż w ich cieniu mogła spokojnie rozwijać się jego prawdziwa miłość.
Jak donosi Super Express, Korol zakochał się w 40-letniej kobiecie, którą poznał podczas trwania programu.
Sprawę uznał za delikatną o tyle, że wybranka jest w wieku jego córki. Dlatego nie chciał publicznie obnosić się z nowym związkiem.
Jednak zapewnia, że są sobie przeznaczeni i wierzy w to tak głęboko, że zaczął nawet planować ślub.
To naturalne, ale najpierw zamierzam się oświadczyć i to już niedługo, bo podczas świąt Bożego Narodzenia - zapowiada w tabloidzie. Wtedy odkryję wszystkie karty i pokażę moją wybrankę.
_
_
**Mariusz z "Rolnik szuka żony" został… ekspertem od fitnessu!
**