Małgorzata Kożuchowska jest obecnie zatrudniona na stałe w dwóch serialach: Rodzince.pl oraz Drugiej szansie. Oba już się widzom trochę przejadły. Aktorka, która ma duży wpływ na scenariusz Drugiej szansy stara się ratować oglądalność scenami gwałtu i przemocy.
Jeśli zaś chodzi o Rodzinkę.pl to nawet najwytrwalsi fani zaczynają się zastanawiać, dlaczego sympatyczna, kochająca się rodzina Boskich zmieniła się w grono wyraźnie nie przepadających za sobą ludzi, którzy porozumiewają się wyłącznie wrzaskiem.
Zdaniem Ilony Łepkowskiej, Małgosia wyraźnie marnuje się w obecnej pracy i brakuje jej wyzwań aktorskich. Jako terapię, scenarzystka zaleciła Kożuchowskiej "wytarzanie w błocie":
Być może wkrótce do tego dojdzie. Jak ujawnił reżyser Patryk Vega, poważnie przymierza się do współpracy z Małgosią przy jednym ze swoich zaplanowanych na najbliższe miesiące filmów. Oczywiście, pod warunkiem, że aktorka zdecyduje się porzucić swój ugrzeczniony wizerunek, który tak bardzo pokochali reklamodawcy.
Już od dłuższego czasu obwąchujemy się z Małgosią. Cały czas szukam dla niej fajnej roli, dzięki której zaprezentuję ją światu w całkiem nowym, nieznanym wizerunku- odgraża się Vega w Fakcie. Rola, którą napiszę dla Małgosi, będzie zdecydowanie odległa od tego, co robiła do tej pory. Dla aktorów, więc i dla Małgosi, fajne jest to, że mogą robić rzeczy różne. Tak naprawdę im dalej mogą uciec od siebie i stworzyć bardziej odległą od siebie postać, tym bardziej jest to dla nich fascynujące.
Kłopot w tym, że od przeklinania i uprawiania seksu na ekranie, nie wspominając już o sikaniu do umywalki, aktorkom Vegi jakoś nie przybywa kontraktów reklamowych. Zaś Małgorzata zarabia na nich więcej niż na aktorstwie. Zresztą co by na to powiedział jej tata?