Przed nami kolejna, siódma już edycja Top Model. Jak dotąd program nie wylansował żadnej poważnej gwiazdy modelingu. Przybyło za to trzecioligowych celebrytów takich jak Karolina Gilon czy Radek Pestka, znany z pokazania penisa na Snapchacie.
Zbliżająca się edycja show TVN przynosi spore zmiany. Producenci zdecydowali się na rezygnację z górnej granicy wieku. Zniesiono też wymogi dotyczące wymiarów. Zobacz: TYLKO U NAS: Duże zmiany w "Top Model". Już nie trzeba mieć konkretnych wymiarów
O zmianach w Top Model opowiadał w Dzień Dobry TVN, związany z programem od samego początku - Marcin Tyszka. Niestety wypadł mało wiarygodnie. Mało tego, wypowiadał się na tyle nietaktownie, że nawet prowadzącym było trudno ukryć zażenowanie.
Czy może przyjść ktoś kto ma 70 lat - dopytywała Kinga Rusin.
Czemu nie. Będzie dużo trudniej, ale jeżeli chce to jesteśmy otwarci. Bardzo chętnie łykniemy do programu kogoś, kto jest troszkę starszy, ale nadal musi być niesamowity. Także im jesteś starszy, tym musisz lepiej wyglądać.
Mówię wszystkim, żeby zadali sobie takie proste i bardzo ważne pytanie: czy wyglądam bardziej obłędnie niż Dawid Woliński.
Zamarłem… To jest tak trudne pytanie. Dokąd zmierzamy. Czy istnieje życie pozaziemskie - ironizował Kraśko.
Ale mówisz o kobietach? - spytała Rusin.
O kobietach? Wystarczy spojrzeć na nasze jurorki, które nie mają już dwudziestu lat…
Jaki ty jesteś złośliwy Marcin… Boże! Ja bym nie chciała do tego programu przyjść - załamywała ręce Kinga.
Następnie fotograf-celebryta próbował nieudolnie ukryć fakt, że w programie wcale nie chodzi o modę. Marcin przekonywał, że show pomaga "wyskoczyć w różne strony".
Modelki zaczynają w tych czasach karierę w wieku 15 lat. Nie dojdziesz do agencji tylko osobowością. Tam się patrzy na rozmiary wymiary, proporcje… U was jeszcze na coś więcej? - spytała dociekliwie Kinga.
To jest taki miks, my tego też musiałem się tego nauczyć. Ja byłem jednym fotografem, który pracował na świecie… I robił okładki Vogue’a. Wchodząc do Top Model mówię: kurczę my pokażemy jak się tę modę je. A tu się okazuje, że żeby ludzie chcieli oglądać modę w telewizji to musi być historia fajnych ludzi.
Na koniec Tyszka przekonywał, że Top Model to przełomowy program w polskiej telewizji...
Zaczęliśmy Top Model 10 lat temu, więc wiele dzieci tak naprawdę, które zaczynały oglądać ten program wyrosło na Top Model i teraz ktoś ma 25 czy 30 lat i dla nich moda zaczęła się od Top Model - powiedział jak zwykle skromny Tyszka.
Dzięki nam ludzie zaczęli googlować kto to są topmodelki, dzięki nam zaczęli się interesować projektantami i dzięki nam zauważyli, że na modzie można zarabiać i że to jest możliwość fajnego życia - pękał z dumy.
Marcin posiada bogate doświadczenie w byciu żenującym na wizji, w końcu współtworzył program Woli &Tysio. Groził nawet ostatnio, że go reaktywuje...
Będziecie oglądać nową edycję Top Model?