Niewątpliwy sukces Cleo, która po odłączeniu się od "tatusia" Donatana postanowiła robić solową karierę, gwarantuje jej występy na sylwestrach i festiwalach stacji telewizyjnych. Te z kolei są, jak wiadomo, bardzo dochodowe i umożliwiają piosenkarce ograniczenie aktywności koncertowej w ciągu roku. Cleo jednak nie zwalnia tempa, co raz skończyło się już dla niej dość ryzykownie:
Zaangażowanie w życie zawodowe spowodowało, że jeszcze do niedawna Joasia Klepko nie miała szczęścia w miłości. W wywiadzie dla Cosmopolitana zwierzyła się, że mężczyźni spotykali się z nią dla kontaktów i pieniędzy oraz że mieli ją za głupią...
Za każdym razem popełniałam ten sam błąd, że oddawałam mężczyźnie swoje życie i siebie tak w 100%, i aż za dużo. Trafiałam na ludzi, którzy mylili moją wrażliwość i dobroć z głupotą - skarży się wokalistka. Trafiałam też na takich, którzy widzieli we mnie tylko Cleo, potrzebowali moich kontaktów, pieniędzy. Dziś muszę mieć poczucie, że żyjemy wspólnym życiem, a nie tylko jednej osoby. Obie osoby muszą inwestować w związek. Muszą chcieć, a także iść na kompromisy. I na pewno też mój partner musi pogodzić się z tym, że robię to, co robię, bardzo to kocham i nie zrezygnuję z tego dla niego. Nigdy w życiu!
Dziś Cleo jest w szczęśliwym związku. Przetrwa mimo jej zawrotnego tempa pracy?