Edyta Górniak znana jest ze swojej niecodziennej wrażliwości i dużych pokładów miłości, którą przelewa głównie na swojego nastoletniego syna. Skomplikowane życie uczuciowe diwy i fakt, że na co dzień musi czuć się bardzo samotna, powodują, że większość jej uwagi skupia się na Allanie.
Zwłaszcza, odkąd nie może liczyć ani na ojca dziecka, ani na jego rodzinę.
Dziś Górniak ma powody do dumy. 14-letni Allan właśnie kończy amerykańską szkołę, czym zafundował mamie nie lada powód do dumy. W emocjonalnym poście Edyta postanowiła pogratulować synowi, przy okazji wyliczając jego liczne zalety:
Kochanie moje... Dwa lata temu z wielką odwagą i bez strachu przyjąłeś na siebie wyzwanie ukończenia międzynarodowej szkoły tak daleko od kraju, w którym się urodziłeś. Z niedowierzaniem patrzyłam na Twój błyskawiczny rozwój.(!) Jesteś bardzo mądry Synku. Inteligentny, wrażliwy, piekielnie utalentowany i zabawny - napisała Górniak.
W wieku zaledwie 14 lat rozmawiasz z rówieśnikami w czterech językach. Jak ogromnie jestem z Ciebie Dumna, tylko inne matczyne serce może to zrozumieć... - rozpływa się Edzia. Wykonałeś wielką pracę, pogłębiłeś wiarę i na moich oczach stajesz się wspaniałym mężczyzną, wspaniałym człowiekiem i przyjacielem dla innych. Gratuluję Ci ukończenia pierwszego etapu Twojej edukacji Synku. Od dziś wyruszasz w nową drogę. Będę przy Tobie jak zawsze...Twoja Mama.
Jak myślicie, Allan też zostanie artystą, czy może raczej "ścisłowcem"?