Żyjemy w czasach, które dają szansę ofiarom różnych nadużyć do nagłośnienia ich problemów chociażby poprzez media społecznościowe. Sukces akcji #metoo, choć została ona rozpoczęta przez gwiazdy, polega właśnie na sile Internetu. Molestowanie seksualne stało się głośnym tematem, podobnie jak pedofilia.
Nie jest tajemnicą, że problem dotyczy również kleru, choć fakt ten od lat próbuje być tuszowany przez różnych hierarchów. Kolejne publikacje ujawniające nadużycia w kościele katolickim dotykają podwójnie: nie tylko ze względu na przestępczy charakter takiego działania, ale też w związku z hipokryzją wśród duchownych, którzy deklarują przecież życie w celibacie.
Tematem postanowił zająć się Tomasz Sekielski. Dziennikarz kilka miesięcy temu ogłosił zbiórkę, która ma pomóc mu w wyprodukowaniu filmu dotyczącego pedofilii w kościele. Okazuje się, że poprzez platformę crowdfundingową Sekielski zebrał już ponad 100 tysięcy złotych. Jak podaje serwis press.pl, wsparcie zbiórki Film o pedofilii w polskim Kościele do tej pory zadeklarowało ponad 800 osób.
Dokument w całości ma kosztować twórców prawie pół miliona złotych. Światło dzienne ujrzy najwcześniej za rok. Zbierane pieniądze potrzebne są na m.in. opłacenie redakcji i ekip zdjęciowych.