Opole 2018: Gwiazdki "Voice of Poland", trener personalny i Tomasz Karolak walczyli w konkursie Premier (ZDJĘCIA)
Czy ktoś to w ogóle ogląda?
Pierwszy dzień tegorocznego festiwalu w Opolu przeglądem piosenek mundialowych i niezręcznymi próbami żartu Rafała Brzozowskiego podniósł poprzeczkę żenady tak wysoko, że trudno byłoby spodziewać się czegoś gorszego po sobotnim konkursie Premiery 2018. Niestety samo zapoznanie się z listą uczestników plebiscytu mogło napawać lękiem, przynajmniej tej jej połowy, którą udało nam się bez pomocy wyszukiwarki zidentyfikować.
Na scenie mogliśmy "podziwiać" pełen przekrój "artystów". Obok odcinającego kupony od sławy zdobytej dwadzieścia lat temu K.A.S.Y, zaprezentował się bezskutecznie próbujący ją od pietnastu lat zdobyć Sławek Uniatowski oraz Tomasz Karolak i jego zespół Pączki w Tłuszczu, który ktoś z jakiegoś powodu postanowił potraktować poważnie i zaprosić na jeden z najważniejszych (jakby nie było) festiwali w Polsce.
Stawkę uzupełniły dwie reprezentantki The Voice of Poland: Ola Nizio i Marta Gałuszewska oraz trener personalny Jakub Krystyan, który startował w zeszłorocznym Idolu. Piotr Rubik próbował wrócić na polską scenę z nowym projektem o enigmatycznej nazwie... RUBIK. Optymistycznie do konkursu zgłosił się zespół Future Folk, który najwyraźniej zapomniał, że w marcu widzom tak spodobał się ich utwór "Krakowiacy i Górale", że nagrodzili go drugą od końca pozycją w polskich preselekcjach do Eurowizji. Jedyną słuchalną propozycją w konkursie okazała się piosenka zepołu Tulia, który zasłynął folkowymi przeróbkami przebojów Depeche Mode i Dawida Podsiadło.
W nagrodę za przetrwanie całego konkursu Premier, organizatorzy festiwalu zafundowali widzom... występ zespołu Leszcze, o którym wolelibyśmy jednak nic nie napisać. TVP postanowiła przedłużyć tortury najpierw ogłaszając finałową trójkę z największą ilością głosów (Marta Gałuszewska, Ola Nizio i zespół Tulia), a przed ostatecznym podaniem zwycięzcy, zapowiadając na scenie zespół Blue Cafe. Po występie Kasi Cerekwickiej prowadzący konkurs Artur Orzech i Agata Konarksa mogli wreszcie ogłosić, że konkurs Premier, zarówno w głosowaniu jurorów jak i telewidzów, wygrał zespoł Tulia.
Oglądaliście?