Serial M jak Miłość emitowany jest w TVP2 już od 18 lat. Od samego początku grał w nim Kacper Kuszewski, który wcielał się w rolę Marka, syna Barbary i Lucjana Mostowiaków. Jego bohater przeszedł dużą metamorfozę z czarnego charakteru w przykładnego męża i ojca.
Niestety, nie dane mu będzie dalej ewoluować, bo Kuszewski... postanowił odejść z serialu. O decyzji poinformował ekipę na początku tego tygodnia. Produkcja zapewnia jednak, że widzowie jeszcze przez jakiś czas będą mogli oglądać Marka.
Przyjęliśmy decyzję Kacpra Kuszewskiego ze zrozumieniem. Jeszcze się nie żegnamy, aktor do połowy lipca pracuje na planie, a Marek Mostowiak tak prędko nie zniknie z ekranów - mówi Karolina Baranowska w rozmowie z Party.
Koledzy z planu są jednak zaskoczeni.
Dla wszystkich był to szok. Nic nie wskazywało na to, że Kacper będzie chciał rozstać się z serialem - mówią.
Pewnym pocieszeniem jest fakt, że Mostowiak nie podzieli losu Hanki, która zginęła w kartonach. Jego postać zostanie jedynie wysłana za granicę, zatem jest szansa, że kiedyś powróci. Świat Seriali zdradza, w jakich okolicznościach dojdzie do wyjazdu.
Nakręcono już odcinki, w których będziemy świadkami rozpadu rodziny Mostowiaków. Marek pokłóci się z Ulą która zdecydowała się na związek z przestępcą i porzuciła przez to pracę w siedlisku. Fakt ten zatai przed seniorką rodu. Jednak Barbara dowie się o wszystkim i będzie się starała przekonać syna do wybaczenia córce. Postać Mostowiaka widzowie będą oglądać tylko do listopada. Jego bohater wyjedzie wraz z żoną Ewą do Dublina - podaje serwis.
Rola Marka Mostowiaka przyniosła Kuszewskiemu dużą popularność, dzięki której wystąpił w Tańcu z gwiazdami i Twoja twarz brzmi znajomo, gdzie obecnie zasiada w jury. Ponoć to właśnie skłoniło go do odejścia z serialu.
Będziecie za nim tęsknić?