Choć historia polskiego Big Brothera skończyła się po czterech seriach ponad 10 lat temu, jego brytyjski odpowiednik ma się wspaniale. W odróżnieniu od polskich "gwiazd" programu, brytyjskie nie kończą jako twarze telezakupów. Nie zdarząją im się też pobicia.
Najbliżej problemów z prawem w tegorocznej brytyjskiej edycji Celebrity Big Brother jest Stormy Daniels, aresztowana niedawno w klubie ze striptizem. Stormy jest także domniemaną kochanką Donalda Trumpa. Brytyjscy widzowie liczą więc na zakulisowe opowieści z łóżkowego życia prezydenta USA. Oprócz niej, gwiazdami będą m.in. porwana przez Polaka "modelka z walizki" - Chloe Ayling * i "Żywy Ken"* Rodrigo Alves.
Motyw przewodni programu brzmi "W oku cyklonu". Gwiazdy mają prosić widzów o wybaczenie skandali z przeszłości, w których brali udział. To dziwne, bo niczemu poza skandalami sławy nie zawdzięczają.
Choć program startuje już w czwartkowy wieczór, organizatorzy nadal nie ujawniają tożsamości ostatniego uczestnika. Jak myślicie, kto mógłby nim zostać?