Choć może wydać się to irracjonalne, seksowne modelki nie mają najłatwiejszego życia w branży modowej. Projektanci zdecydowanie częściej stawiają na eteryczne piękności, bardziej przypominające istoty nie z tej planety niż wzbudzające podążanie kobiety. Wyjątek stanowi nieliczna grupa dziewcząt, która doczekała się tytułu "aniołka" Victoria's Secret. Modelki marki bieliźnianej z reguły nie mają problemów ze znalezieniem intratnych kontraktów czy sławnych mężów.
Do szczęśliwej grupy należy m.in. Izabel Goulart, 33-letnia Brazylijka zajmująca się głównie ciągnięciem pokaźnych sum od modowych marek oraz spacerowaniem po czerwonym dywanie. Nową pracą modelki jest najwyraźniej reprezentowanie marki Philosophy na Festiwalu Filmowym w Wenecji. W zeszły poniedziałek celebrytka przybyła do miasta na wodzie, gdzie na przystani już czekał na nią zastęp fotografów. Modelka wynagrodziła jednak paparazzi ich cierpliwość, żwawo pląsając przed obiektywami aparatów i posyłając do kamer buziaczki. Trzeba przyznać, że kreacja Izabel była raczej osobliwa, łącząc w sobie elementy niezwykle zachowawcze (kryza pod szyją, długość do kostek) z kompletną przezroczystością materiału.
Czy jest to ubiór godny renomowanego festiwalu?