Stefano Gabbana to bardzo zasłużona postać w świecie mody. Niestety, gdy próbuje zabrać głos w sprawie innej niż projektowanie sukienek, zazwyczaj kończy się medialnym skandalem. Trzy lata temu duet Dolce i Gabbana wsławił się skandaliczną wypowiedzią o związkach homoseksualnych i metodzie in vitro. Projektanci uznali, że dzieci poczęte w ten sposób są "toksyczne", a "jedyna prawdziwa rodzina to związek kobiety i mężczyzny": Elton do Dolce&Gabbana: "JAK ŚMIECIE nazywać moje dzieci SYNTETYCZNYMI?!"
W czerwcu tego roku Gabbana znów trafił na łamy mediów showbiznesowych. Projektant pod zdjęciem Seleny Gomez na Instagramie napisał, że gwiazda jest "naprawdę brzydka". Niewybredna uwaga błyskawiczne została zauważona przez portale rozrywkowe, a do sprawy odniosła się między innymi Miley Cyrus, która nazwała projektanta "ch*jem".
Wokalistka do tej pory nie pokusiła się o żadną odpowiedź, ale ta wreszcie nadeszła. Selena nie zdecydowała się na modne w polskim show biznesie oświadczenie na Instagramie, a założyła... spinkę do włosów z napisem "brzydka". Z takim ciekawym akcesorium paparazzi sfotografowali ją, gdy wychodziła z przyjaciółką z jednego z klubów w Nowym Jorku.
Pomysłowo?