Program Rolnik szuka żony od kilku edycji pomaga samotnym właścicielom gospodarstw wiejskich znaleźć swoją drugą połówkę. Choć droga do miłości nie zawsze była prosta, a uczestnicy zakochiwali się w sobie często już po opuszczeniu programu lub w kandydatach odrzuconych przez innych, ostatecznie na ślubnym kobiercu stanęło już kilka par.
Aktualnie emitowany jest piąty sezon "misyjnego" show. W ostatnim odcinku rolnicy wybrali kandydatki, które najbardziej ich urzekły. Marek spośród dziewięciu kobiet odrzucił między innymi Agnieszkę, która obraziła się za jego decyzję.
Ostatecznie hodowca krów zdecydował się zaprosić do domu Joannę, Aleksandrę i Anetę. Jego wybór wywołał emocje uczestniczek, które nie dostąpiły tego zaszczytu. Jedna z nich, Wioletta, która chciała u rolnika znaleźć "przyjaźń, lojalność, uczciwość, partnerstwo, wzajemną pomoc i miłość", a zamiast tego została odrzucona, zadeklarowała, że będzie kibicować tylko Anecie. Jednocześnie wbiła szpilę Joannie i Oli, twierdząc że były najmniej lubianymi osobami w grupie.
Anetko - będę Ci kibicować. Współczuję tylko, że te dwie najbardziej nielubiane z naszej grupy zołzy pojechały z tobą, ale mam nadzieję, że wytrzymałaś z nimi na wsi. Aż chce mi się więcej napisać, ale... regulamin. Niestety, no cóż. Muszę milczeć - napisała 44-letnia wdowa na oficjalnym profilu programu na Facebooku.
Być może Wioletta chciała w ten sposób zasugerować, że w programie wywiązał się konflikt pomiędzy uczestniczkami walczącymi o serce Marka, jednak tego widzowie dowiedzą się dopiero z następnych odcinków.
Przypominamy, że program Rolnik szuka żony możecie oglądać w niedziele o 21:15 całkiem za darmo na WP Pilot. Wystarczy kliknąć tutaj.