Kolejne programy typu talent show lansujące nowych wokalistów, tancerzy czy po prostu celebrytów, zaczynają chyba nudzić widzów spragnionych kontrowersji, których źródłem są głównie reality shows. Mimo to Polsat zdecydował się na swoją wersję amerykańskiego formatu World of Dance, w którego jury zasiedli irytujący Michał Malitowski, ociekająca seksem Edyta Herbuś i znany fanom You Can Dance Rafał "Roofi" Kamiński.
Ten ostatni dopiero po latach od udziału w hicie TVN-u znalazł miejsce w show biznesie, więc ochoczo przyjął propozycję Polsatu. Kamińskiemu zależało, by wypaść merytorycznie w programie, niestety zaliczył już pierwszą wpadkę.
W ostatnim odcinku World of Dance na scenie zaprezentowała się ukraińska formacja, ktorej występ podekscytował Roofiego. Ten na widok zespołu zakrzyknąć miał: "Sława Ukrainie!", co nie spodobało się widzom. Zwrot ten wykorzystywany był przez banderowców dokonujących ludobójstwa na Wołyniu. Do dziś pozostaje odezwą ukraińskich nacjonalistów.
To skandaliczny zwrot jaki usłyszały setki tysięcy Polaków wymordowanych na Wołyniu przez ukraińskich banderowców!
Wykazał się brakiem szacunku do historii.
Ogarnij się człowieku. Ty głupolu! Ucz się historii - piszą internauci.
Na profilu Rafała pojawił się wpis odnoszący się prawdopodobnie do zarzutów widzów programu:
W World of Dance chodzi o taniec na najwyższym poziomie technicznym i artystycznym oraz wspieranie i docenianie tancerzy. Nie doszukuj się tam teorii spiskowych ani żadnych politycznych aspektów lub dawnych wydarzeń historycznych - czytamy.
Wybrnął?