Jak donoszą zagraniczne media, w piątkowy wieczór Alec Baldwin został aresztowany przez policję. Aktor znany m.in. z takich filmów jak To skomplikowane, Lekcja przetrwania czy serial Rockefeller Plaza 30 został oskarżony o napaść i agresywne zachowanie. Baldwin miał zaatakować mężczyznę na jednym z parkingów w Nowym Yorku.
Do zdarzenia doszło w dzielnicy Greenwich Village niedaleko wartego kilka milionów dolarów luksusowego domu Baldwina. Aktor pokłócił się z poszkodowanym o... miejsce parkingowe. Według relacji świadków, 60-letni Alec upatrzył sobie wolne miejsce, jednak nie zdążył z niego skorzystać, bo szybciej zajął je mężczyzna w czarnym Saabie.
Pojazdem kierował niejaki Wojciech Cieszkowski. Nazwisko brzmi swojsko i wiele wskazuje na to, że kierowca ma polskie korzenie. Świadkowie twierdzą, że doszło do głośnej i wulgarnej wymiany zdań oraz szarpaniny, a po chwili Baldwin uderzył Cieszkowskiego, krzycząc: "odpie*dol się!". W wyniku napaści pan Wojciech trafił do szpitala. Aktor nie przyznaje się do winy i komentuje sprawę na Twitterze.
Zazwyczaj nie komentuję sytuacji tak skandalicznie niewłaściwie przedstawionych jak dzisiejsza, ale twierdzenie, że uderzyłem kogoś z powodu zajętego miejsca parkingowego jest nieprawdziwe. Rozumiem, że przedstawianie ludzi w negatywnym kontekście stało się ostatnio sportem, a powodem jest klikalność serwisów plotkarskich, jednak niezależnie od tego, jak duży sprawa ma rozgłos, jest to po prostu nieprawda - pisze gwiazdor.
Aktor wyszedł już z aresztu, a o jego dalszych losach zadecyduje sąd. Rozprawa zaplanowana jest na 26 listopada.
Baldwin jest znany z porywczości i miał już w przeszłości problemy z prawem. W 2011 roku został wyrzucony z samolotu po tym, jak odmówił zaprzestania gry na telefonie komórkowym. Rok później miał pobić fotoreportera serwisu Daily News. Sądził się też z dziennikarzem gazety New York, któremu życzył śmierci. Baldwina podejrzewano także o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad byłą już żoną, Kim Basiger. Rozwiedli się w 2002 roku.
Taki wizerunek raczej nie pomoże mu w przekonaniu sądu o swojej niewinności...