Aleksandra Żuraw ponad rok temu przytomnie oceniła swoje szanse na utrzymanie popłuczyn zainteresowania po zakończeniu przygody z Top Model. Szanse na zaistnienie w show biznesie były niewielkie, jednak zaradna modelka znalazła sposób, by nie musieć iść do normalnej pracy. Zaczęła nagrywać vloga, do którego obejrzenia zachęcała początkowo zdradzaniem tajemnic zza kulis programu, a później tematyką lifestylową - czyli trochę o wszystkim i o niczym. W międzyczasie, by przyciągnąć uwagę, zdecydowała się na kilka poprawek w gabinetach medycyny estetycznej i wrzucała coraz odważniejsze zdjęcia do sieci.
Kilka miesięcy później Ola Żuraw zaszła w ciążę. Rezolutna celebrytka uznała, że założy bloga o tematyce parentingowej, by zarobić na stanie błogosławionym i zgarnąć darmowe gadżety dla nienarodzonego jeszcze dziecka. Aby przyciągnąć uwagę reklamodawców, Ola pokazywała płaski brzuch w piątym miesiącu ciąży i eksponowała krągłości w skąpym bikini.
Teraz, kiedy pierwszy kurz po ogłoszeniu radosnej nowiny opadł, a zainteresowanie zmalało do minimum, Ola postanowiła podgrzać atmosferę udostępniając zdjęcie z dużym ciążowym brzuchem w samej bieliźnie:
Stary content w nowej odsłonie, bo pojawiło się kilka komentarzy, że kiedyś było lepiej. U mnie, jak widać, brzuch gotowy na nadchodzące święta, czekam na pierwsze wiadomości, że przyszłej matce nie wypada. Otóż tak wygląda ciało kobiety w "stanie błogosławionym" i nie ma tu się czego wstydzić - napisała pod zdjęciem.
Fani byli zachwyceni: "Wyglądasz pięknie. Każda kobieta najwyraźniej ma inaczej, bo ja osobiście uwielbiałam się w ciąży i uważałam to za przepiękny czas, chodź miałam przez to problemy z nerkami, chyba że to przez hormony, ale uważam, że nigdy nie byłam ładniejsza niż z brzuszkiem", "o prostu przepięknie, nie ma znaczenia czy chudziutka, czy z bąbelkiem pod sercem, zawsze śliczna", "Piekna mamusia" - czytamy.
Zobaczcie zdjęcie. Ola faktycznie nigdy nie wyglądała lepiej?