Afera Wodzianka-Rutkowski-Plich to jeden z najgłośniejszych showbiznesowych skandali mijającego roku. Detektyw bez licencji chyba do dziś żałuje swojego "skoku w bok", bo Wodzianka nie oszczędziła w tej aferze nikogo:
Do tej pory najcichszą bohaterką tego trójkąta była Plich, która dobrze poczuła się chyba w roli ofiary tej sytuacji, jednak i jej Zasiewska postanowiła szczególnie nie oszczędzać. Dominice nie spodobało się, że Maja pochwaliła się charytatywną działalnością kilka minut po niej: Maja Plich rywalizuje na dobroczynność z Wodzianką? Pochwaliły się pomaganiem prawie w tym samym czasie... (FOTO)
Na Instagramie zamieściła nagranie i wpis, w którym sugeruje, że Plich nie tylko ściąga z niej pomysły, ale też lansuje się na sprawie śmierci Piotra Wieteski.
Jest to mój pierwszy personalny odzew do Mai Plich, która korzystając z popularności, jaką zyskała dzięki mnie, odgrywa role Matki Teresy! Mało kto wie o tym, jak złośliwą, wredną kobietą jest Maja. Ja wiem, ponieważ byłam świadkiem rozmów Krzyśka i Mai. Wiem tez od osób z ich najbliższego otoczenia, jak bardzo jest znienawidzona przez wszystkich. A teraz ogrywa rolę ciepłej i dobrej osoby! Dodatkowo Krzysztof mi opowiadał o sprawie śp. Piotra Wieteski i nawet słowem nie wspomniał, żeby Maja brała w czymkolwiek udział. Wk*rwia mnie, ze ta kobieta lansuje się na tak tragicznej śmierci i cierpieniu zbolalej do granic możliwości matki śp. Piotra. Papuguje po mnie nagrywanie filmików, bo zauważyła, że to działa. Tylko mi by przyzwoitość nie pozwoliła na taki film - pisze.
Ona nie ma nawet koleżanek ani znajomych bo jest tak nielubiana. A teraz udaje dobrą osobę. Oddaje krew w butach od Gucci. Wie, że wszyscy zarzucają jej, że jest sztuczna, to zaczęła robić zdjęcia na których skacze albo jest „spontaniczna”. Czyżby próbowała być mną? Naśladuje mnie? To wszystko jest tak fałszywe, ze ja już naprawdę nie wytrzymałam nerwowo i musiałam to napisać. Niech lepiej opowie, jak wyzywa Krzyska przy ludziach, kopie go, wytłukła całe szkło z kuchni, zagroziła, że jeśli Krzysiek odejdzie, to ona zabije swoje dzieci. Dacie wiarę? Matka, która chce zabić swoje dzieci? A teraz kobieta o złotym sercu wspierająca matkę cierpiącą po śmierci syna...
Nie słyszałam o większej hipokrytce. Pierwsze dziecko ma z żonatym facetem, którego uwiodła mając jakieś 18 lat. Drugie dziecko ma z facetem, którego odbiła Luizie na spotkaniu klasowym. Mi się zarzuca tyle rzeczy, a ona niby ta poszkodowana? Ona mało się nie zsika ze szczęścia, że jest o niej głośno i widać to w każdym jej geście. Ile jeszcze można tej obłudy znosić? Powiedz mi Maja, ile? Mam dla Ciebie propozycję, ponieważ obie jesteśmy tak samo oszukane, a ja wspieram kobiety, to w ramach tego właśnie wsparcia nauczę Cię, jak poruszać się w social mediach. Zgoda? Wtedy nie będziesz musiała mnie papugowac i będziesz sobą - dodaje.
Myślicie, że Maja jej odpowie?