Poznajcie Alexis Mucci: gwiazdę instagrama o "ciele bogini i twarzy... klauna" (ZDJĘCIA)
"Kontrowersyjna" uroda 30-letniej Włoszki podzieliła intenrautów. Wpisuje się w dzisiejsze kanony piękna?
"Profesjonalne" ifluencerki i instagramowe gwiazdki pogodziły się już chyba z faktem, że ich kariera może budzić negatywne emocje. Internetowe celebrytki często krytykowane są bowiem za to, że promują mało realistyczne ideały piękna i styl życia, który jest poza zasięgiem zwykłych ludzi. Internauci często irytują się też, gdy blogerki kolejne podróże za pieniądze reklamodawców nazywają "pracą", a wyretuszowane zdjęcia nazywają "naturalnymi".
Influencerki często padają też niestety ofiarami hejtu związanego z ich wyglądem. Podłe i okrutne komentarze szczególnie często pojawiają się pod postaniemi niejakiej Alexis Mucci. 30-letnia Włoszka, która od kilku lat mieszka w Australii, z pozoru nie różni się niczym od innych popularnych insta-celebrytek: jej profil śledzi ponad milion fanów, a zdjęcia zdobywają po kilkadziesiąt tysięcy polubień.
"Oryginalna" uroda Alex budzi jednak ogromne kontrowersje i dzieli internautów. Pod jej zdjęciami nie brakuje komentarzy, których autorzy wprost twierdzą, że twarz Mucci "wygląda jak z koszmaru" albo "przypomina klauna". Epatowanie golizną i ogromny, powiększony chirurgicznie biust przyciągają za to adoratorów, zostawiających pod postami 30-latki sprośne komentarze, które zawstydziłyby nawet zatwardziałych użytkowników serwisów z filmami dla dorosłych.
Nie brakuje też jednak głosów, że internetowy wizerunek Alex i jej wyzudane zdjęcia to tylko sprytnie wykreowana na potrzeby sieci iluzja, stworzona z pomocą makijazowych trików i aplikacji do przerabiania zdjęć.
Zobaczcie, jak wygląda Alexis Mucci, dzieląca internautów gwiazdka z Instagrama. Wpisuje się w dzisiejsze kanony piękna?
Choć intenrauci zazwyczaj komplementują figurę Alexis, to jej twarz budzi niemal wyłącznie negatywne komentarze.
Napompowane usta i podejrzanie zadarty nos - na to głównie zwracają uwagę krytycy urody 30-letniej Włoszki.
Ogromny biust Alexis to jeden z jej "znaków rozpoznawczych". Instagramerka chętnie się nim chwali, a do zdjęć zakłada stroje, które ledwo zakrywają potężne piersi.
Co ciekawe, internauci rzadko krytykują Alexis za roznegliżowane zdjęcia i wyuzdane pozy. Zdecydowanie częściej dostaje jej się za... samą twarz.
Nie brakuje jednak głósów, twierdzących, że niecodzienny wizerunek Alexis to tylko sprytny zabieg marketingowy, a na co dzień dziewczyna wygląda dużo "normalniej".
Być moze pełne kształty i monstrualne usta Alexis to zasługa komputerowych trików, a nie chirurgów plastycznych?
Co ciekawe, jednymi z pierwszych zdjęć, jakimi pochwaliła się w sieci Alexis, były jej zdjęcia z dzieciństwa. Poznalibyście ją?
Niektórzy fani Alexis twierdzą, że dziewczyna jest piękna i idealnie wpisuje się w to, co dzisiaj uchodzi za najwyższe standardy urody. Zgadzacie się z nimi?