Trwa ładowanie...
Przejdź na

Przemysław Kossakowski o trudnej przeszłości: "Byłem bez grosza, zaczęła dopadać mnie depresja"

141
Podziel się:

Przemek był tak zdeterminowany, że zarejestrował się w urzędzie pracy, ale nic dla niego nie znaleźli. "Pamiętam, jak siedem lat temu pożyczałem pieniądze od ludzi, żeby kupić sobie coś do jedzenia".

Przemysław Kossakowski o trudnej przeszłości: "Byłem bez grosza, zaczęła dopadać mnie depresja"

Dziękizwiązkowi z Martyną Wojciechowską, Przemysław Kossakowski, dotąd trzymający się na obrzeżach show biznesu, znalazł się nagle w centrum zainteresowania. Początkowo podróżnik kiepsko znosił ofensywę mediów, a nawet zaczął się im trochę stawiać. Zaledwie pół roku temu zirytowany zamieścił na Instagramie wpis, w którym wyjaśniał dziennikarzom, że związek dwojga ludzi powinien pozostać ich prywatną sprawą.

Z czasem jednak oswoił się z popularnością, a nawet chyba ją polubił. Bo jak inaczej wytłumaczyć dość intymny wywiad, jakiego udzielił magazynowi Twój Styl?

Ujawnia w nim, że zaznał smaku biedy, a także otarł się o depresję.

Z bezrobotnego gościa stałem się częścią telewizji, a pamiętam. jak siedem lat temu pożyczałem pieniądze od ludzi, żeby kupić sobie coś do jedzenia - wspomina podróżnik. Byłem bez grosza. Rozpadło się moje małżeństwo. Bez kobiety, dzieci, roboty. Nie miałem pracy, *zaczęła dopadać mnie depresja. *

Kossakowski był wtedy tak zdeterminowany, że zarejestrował się jako bezrobotny w urzędzie pracy i przychodził co tydzień sprawdzić, czy czegoś dla niego nie mają. Ponieważ nie mieli, ubłagał przyjaciela, by zatrudnił go w swoim warsztacie samochodowym. Pracę w TTV, jak sam przyznaje, dostał po znajomości. Odezwała się do niego dawna koleżanka, która właśnie objęła dyrektorskie stanowisko w tej stacji.

Szukali pomysłów na programy, kreatywnych ludzi - wspomina Przemek.

Niewykluczone, że o jego sukcesie przesądził wizerunek, który zaprezentował na rozmowie kwalifikacyjnej. Przyszedł brudny, nieogolony i bez przedniego zęba. Tak właśnie rozpoczął nowe życie po czterdziestce…

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(141)
gość
5 lata temu
Dobrze,że mu się udało ale jest to najlepszy przykład jak ważne są znajomości.
Gość
5 lata temu
Fajnie , że nie wstydzi się swojej przeszłości .
gość
5 lata temu
sorry ale urząd pracy jest naprawdę ostatecznością. większość ludzi rejestruje się tylko żeby mieć ubezpieczenie. pracy nie pomogą znaleźć a to jak traktują petentów to jest nieporozumienie
Gość
5 lata temu
Znajomości, znajomosci.. A myslalam że to bedzie historia o talencie i determinacji
Gość
5 lata temu
W tym kraju karierę można zrobić tylko przez łóżko albo dzięki znajomościom.
Najnowsze komentarze (141)
Aga1672
5 lata temu
Poznalam go osobiscie ,Martyne tez.Jeden z niewielu celebrytow ktorych nie zjadla slawa....Bardzo normalny zwykly czlowiek...
Kh
5 lata temu
Cudowny gość. Uwielbiam go za jego bezpośredniość i szczerość. Cudowna z nich para. Miło patrzeć na czyjeś szczęście...
gość
5 lata temu
Życzę parze dużo pomyślności. Podziwiam P. Martynę za umiejętność kochania. Zazdroszczę jej tego.Niech Wam się szczęści.
gość
5 lata temu
Życzę parze dużo pomyślności. Podziwiam P. Martynę za umiejętność kochania. Zazdroszczę jej tego.Niech Wam się szczęści.
Gość
5 lata temu
A teraz forsą sra i ma w d***e innych ludzi z problemami
Gość
5 lata temu
A teraz forsą sra i ma w d***e innych ludzi z problemami
Gość
5 lata temu
Musi mieć długiego, że mu koleżanka dała. Prace....
gość
5 lata temu
teraz tego wszedzie pelno.Tez mi oryginalnosc, brudny i bez zeba.
Gość
5 lata temu
Nie przejmuj się Przemek. Innym ludziom też nic nie znaleźli, tylko że oni nie pracują w tv tylko dalej po cichutku klepią sobie biedę.
Gość
5 lata temu
Super gościu
.........:(
5 lata temu
czlowieku prosze nie zebraj o uwage, bo nie masz nic ciekawego do powiedzenia oprocz o zwiazku z p. marty..a ktora zreszta traci na wartosc uwagi bedac z toba.....
gość
5 lata temu
Miał ogromnego farta i bardzo dobrze, że na niego trafiło... warto wspomnieć, że z zawodu jest bardzo utalentowanym malarzem
Gość
5 lata temu
Piszecie znajomości, znajomości i jeszcze raz znajomości. Ciekawe czy jakby wam palił się grunt pod nogami, to nie przyjelibyście takiej pracy.
Gość
5 lata temu
Taki fajny gosc az trudno uwierzyc..lubie ogladac te jego inicjacje :)
...
Następna strona