W polskim show biznesie nie ma ludzi idealnych. Przez wiele lat jednak niemalże nieskazitelnym wizerunkiem mogła cieszyć się Martyna Wojciechowska. Widzowie już dawno zapomnieli o jej koneksjach z Big Brotherem, skupiając się wyłącznie na jej niesamowitych przygodach i wzruszających historiach opowiedzianych w programie Kobieta na krańcu świata.
Pierwsza poważna rysa pojawiła się dopiero z kontrowersyjnym kontraktem reklamowym Martyny, który przewidywał… promowanie plastikowych butelek. Udział Wojciechowskiej w reklamie mocno zdziwił jej fanów. Gwiazda od lat była uznawana za jedną z topowych ekolożek świata celebrytów. Po drodze udało jej się też wdać z kłótnię z fanami, jak również skrytykować koleżanki z branży za nadużywanie "polepszaczy" urody.
Najwyraźniej dumna z tego, czym ją matka natura obdarzyła, Martyna postanowiła zaprezentować częściowo swoje atuty na Instagramie. Podróżniczka opublikowała ostatnio zdjęcie z sesji fotograficznej autorstwa Aldony Karczmarczyk, na którym ma na sobie jedynie… rękawice bokserskie.
Do fotografii prezenterka dołączyła też rzecz jasna obowiązkową złotą myśl.
Szybko zrozumiałam, że nic, a w szczególności życie, nie jest nam dane na zawsze i jeżeli chcę coś zrobić, to teraz, zaraz, bo jutra może już nie być - czytamy w opisie.
Fani bardziej niż na przesłaniu skupili się na zdjęciu i nie szczędzili Martynie komplementów.
Wspaniałe zdjęcie.
Z wiekiem jest pani coraz piękniejsza!
Fantastyczne zdjęcie! Jest w nim wszystko - eterycznosc, piękno, determinacja i kobieca siła. Wszystko to, co jest twoim atrybutem.
Petarda - pisali zachwyceni internauci.
Podzielacie zachwyt?