Trwa ładowanie...
Przejdź na

Zapadł wyrok w sprawie księcia Filipa! Prokurator nie wniesie oskarżenia...

0
Podziel się:

Słusznie?

Zapadł wyrok w sprawie księcia Filipa! Prokurator nie wniesie oskarżenia...

Choć w ostatnim czasie z członków rodziny królewskiej to Meghan Markle i jej ciąża budzą najwięcej emocji, to jednak jest jeszcze jedna postać, o której media miały okazje częściej wspominać. O mężu królowej, 97-letnim księciu Filipie, od połowy stycznia mówi się znacznie głośniej za sprawą wypadku samochodowego, do którego doszło prawdopodobnie z jego winy. Samemu Filipowi nic się nie stało, ale osoby z drugiego samochodu poniosły niewielkie obrażenia. 45-letnia pasażerka drugiego auta złamała nadgarstek. Jednakże to nie uszczerbek na zdrowiu najbardziej niepokoił kobietę, a podejście do sprawy rodziny królewskiej i to, że książę i jego żona nawet nie pofatygowali się o osobiste przeprosiny:

Wiem, że królowa jest zajęta, ale byłoby mi naprawdę miło, gdyby do mnie zatelefonowała. Kocham rodzinę królewską, ale czuję się zignorowana i odrzucona. Czuję ogromny ból z tego powodu - żaliła się wówczas poszkodowana w wypadku Brytyjka.

Mimo że początkowo dziadek Williama i Harry’ego wykazywał się niebywałym uporem i determinacją i nie zamierzał rezygnować z jazdy samochodem, to w rezultacie królowa najwidoczniej przemówiła nieposkromionemu mężowi do rozsądku. 97-latek jakiś czas temu oddał prawo jazdy, a nawet sprzedał swojego pechowego Range Rovera.

W związku z incydentem kilka dni temu prokuratura miała zdecydować, czy postawić Filipowi zarzuty spowodowania kolizji. Okazuje się, że prokurator, biorąc pod uwagę m.in. fakt sędziwego wieku księcia, stanowiska poszkodowanych w wypadku i to, że książę dobrowolnie zrezygnował z prawa jazdy, wykazując skruchę, stwierdził, że… nie wniesie przeciwko niemu oskarżenia.

Myślicie, że na tę decyzję miała wpływ pozycja rodziny królewskiej?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)