Trwa ładowanie...
Przejdź na
aktualizacja

Magda Gessler tłumaczy się z wesołych statusów: "Po prostu nie trafiam w litery"

0
Podziel się:

"Wszyscy myślą, że być może wypiłam kieliszek wina i stąd takie wpisy" - narzeka celebrytka.

Magda Gessler tłumaczy się z wesołych statusów: "Po prostu nie trafiam w litery"

Widzowie Kuchennych rewolucji przywykli do widoku Magdy Gessler siedzącej przy stoliku ze szklanką piwa przed sobą. Często się zdarza, że w odwiedzanych przez nią lokalach jest to zresztą jedyne, co uznaje za nadające się do przełknięcia. Rezultat, jak mogłoby się wydawać, widać potem na portalach społecznościowych, gdzie restauratorka lubi figlarnie zaczepiać fanów, szczególnie późno w nocy.

Gessler postanowiła rozwiać wątpliwości w tej sprawie. W rozmowie z Faktem zapewnia, że jej "wesołe statusy" nie powstają pod wpływem alkoholu. Jak ujawnia, ma tak ciężko kontuzjowane dłonie od mieszania w garnkach, że nie może trafić w odpowiednie klawisze.

To nie pierwszy raz, gdy Magda narzeka na swój wrodzony perfekcjonizm, który nakazuje jej dawać z siebie wszystko w kuchni. Rok temu ujawniła, że od gotowania ma trwale zniekształconą rękę.

Mam z tym straszny problem - skarży się w tabloidzie. Wszyscy myślą, że być może wypiłam kieliszek wina i stąd takie wpisy. A tak naprawdę chodzi o to, że ja mam bardzo zdrętwiałe palce od gotowania! Po prostu nie trafiam z odpowiednie litery na klawiaturze. Nie będę nic z tym robić. Jeśli popełniam błędy, to niech ludzie widzą, że mam kłopot.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)