Trudno powiedzieć, na czym dokładnie polega fenomen Meghan Markle, ale jedno jest pewne: żona księcia Harry'ego jest aktualnie jedną z najpopularniejszych celebrytek na świecie. Gdziekolwiek się nie pojawi, 36-latka wciąż budzi wielkie emocje, odbierając całą uwagę księżnej Cambridge, która - do niedawna - była największą ulubienicą mediów i główną reprezentantką rodziny królewskiej na publicznych wystąpieniach.
Zobacz:Kate i Meghan musiały spotkać się na obiedzie u królowej Elżbiety. "Atmosfera była napięta"
Meghan i Kate świętują z królową 50. rocznicę nadania Karolowi tytułu księcia Walii (ZDJĘCIA)
Widząc emocje jakie na każdym kroku budzi Meghan, nie można się dziwić Kate, że jest zazdrosna o Amerykankę. Gdy w środę podczas WE Day na scenie Wembley Arena w Londynie pojawił się książę Harry, aby wygłosić przemówienie do młodych liderów, obecna na imprezie publiczność czekała tylko z zapartym tchem, aż do Windsora dołączy księżna Sussex. "Nieoczekiwane" wtargnięcie Markle na scenę wywołało gigantyczną radość wśród fanów Meghan, którzy obdarzyli idolkę długą owacją.
Markle nie zabrała głosu, tylko przytuliła się do męża i pomachała do tłumu, trzymając rękę na wielkim brzuchu, a Harry wyznał przed zgromadzonym tłumem, że "Meghan często przypomina mu, aby skupiał się na miłości, a nie na nienawiści", czym wywołał kolejny aplauz.