Trwa ładowanie...
Przejdź na

Michał Malitowski ZREZYGNUJE z "Tańca z gwiazdami"? "Jeszcze nie wiadomo, czy będzie mógł się pojawić w obecnej edycji"

0
Podziel się:

Z powodu kontuzji juror nie pojawił się w premierowym odcinku programu. "Czekamy na dalsze wieści dotyczące jego stanu zdrowia".

Michał Malitowski ZREZYGNUJE z "Tańca z gwiazdami"? "Jeszcze nie wiadomo, czy będzie mógł się pojawić w obecnej edycji"

Trzeba przyznać, że w przypadku Tańca z gwiazdami można mówić o prawdziwym fenomenie. Mimo że z edycji na edycję w programie pojawia się coraz mniej znanych osób, Polsat wciąż notuje wysokie wyniki oglądalności tanecznego show, a ostatni piątkowy odcinek TzG oglądało ponad 3 miliony widzów.

Ku zdziwieniu wiernych fanów show, w pierwszym odcinku zabrakło jednego z czworga jurorów, Michała Malitowskiego, który, jak wytłumaczyła prowadząca Paulina Sykut-Jeżyna, doznał tajemniczej kontuzji. Jak podaje portal Wirtualnemedia.pl, obrażenie Malitowskiego może być na tyle poważne, że nie będzie mógł on dłużej sędziować w 22. edycji programu.

Na pewno na wizji nie pojawi się w najbliższy piątek, kiedy będzie realizowany drugi odcinek tanecznego widowiska. Zobaczymy, jak sytuacja będzie wyglądała w kolejnych tygodniach - informuje portal Wirtualnemedia.pl Agata Laskowska, menadżerka jurora.

Laskowska nie udzieliła informacji na temat stanu zdrowia Michała, zaznaczyła jednak, że jeśli kondycja tancerza pozwoli na powrót do show, to ostateczna decyzja w tym zakresie będzie należała do władz Telewizji Polsat.

Sytuacja zaskoczyła nas wszystkich, dlatego zrozumiem, jeżeli stacja znajdzie zastępstwo na jego miejsce. Wszyscy jednak trzymamy kciuki za to, aby Michał jeszcze w tej edycji show przynajmniej gościnnie pojawił się na wizji.

Jeszcze nie wiadomo, czy Michał Malitowski będzie mógł się pojawić w obecnej edycji Tańca z Gwiazdami. Cały czas mamy taką nadzieję i czekamy na dalsze wieści dotyczące jego stanu zdrowia - dodała Ewa Wojciechowska, szef działu public relations w Telewizji Polsat.

Pudelek życzy szybkiego powrotu do zdrowia!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)